Reklama

Ojciec wytatuował sobie na głowie bliznę identyczną, do tej jaką ma jego syn, by dodać dziecku pewności siebie.

Reklama

Gabriel Marshall z Kansas w 2015 roku przeszedł operację usuwania złośliwego guza mózgu. Na głowie chłopca pozostała duża blizna. Ojciec chłopca, by zwiększyć jego pewność siebie, zdecydował się na niesamowitą rzecz – by pokazać solidarność z synem, wytatuował bliznę na własnej głowie.

Zdjęcie ojca z synem wirusowo rozprzestrzeniło się po internecie. Ludzie podziwiają heroiczny czyn ojca i jego dzielnego syna. Zdjęcie opublikowano początkowo na Instagramie z podpisem: "Jedna z nich to prawdziwa blizna. Druga to tatuaż, by okazać wsparcie i pomóc poczuć się normalnie. Ojciec roku?". My nie mamy co do tego wątpliwości!

Reklama

Zobacz też: Wytatuowani mali pacjenci nie chcą się myć!

Reklama
Reklama
Reklama