Reklama

Chris Balmert chciał udowodnić swojej żonie, jak bardzo ją kocha i dał jej wyjątkowy prezent – wziął udział w symulacji porodu, żeby zrozumieć, co poczuje Lindsay, gdy ich drugie dziecko przyjdzie na świat.

Reklama

Jak boli poród? Ten tata już wie!

Lindsay przymocowała do brzucha męża elektrostymulatory wywołujące skurcze mięśni podobne do tych, które odczuwają kobiety podczas porodu. "Przecież cię nie zabije" – powiedziała Lindsey i włączyła symulator. Po chwili Chris odetchnął z ulgą. "Przetrwałem poród!" – ucieszył się i spróbował przybić piątkę żonie. Lindsay szybko wyprowadziła go z błędu – to dopiero pierwszy skurcz...
Zobaczcie film:

"Cieszę się, że doświadczasz tego, czego ja doświadczę za jakieś 3 dni" – powiedziała Chrisowi Lindsay. Jego odpowiedź była bezcenna! "Jest mi ciebie szkoda. Tak bardzo przepraszam..." – wyznał chwilę przed kolejną dawką bolesnych skurczy. Lindsay nie kryła radości na widok cierpiącego, zwijającego się z bólu męża. Nic dziwnego – prawdopodobnie większość kobiet chciałaby zobaczyć ojców swoich dzieci w takiej sytuacji!

Chciałybyście, żeby wasi mężowie i partnerzy przekonali się na własnej skórze, jak boli poród?

Zobacz także: Ciąża tydzień po tygodniu na niesamowitych zdjęciach. Zapierają dech!

Reklama

Źródło: YouTube/Chris Balmert Vlogs

Reklama
Reklama
Reklama