Reklama

Lula Besana to mama przedszkolaka i jednocześnie ciężarna. Opisała swoją historię ku przestrodze innych kobiet spodziewających się dziecka. „Gdy mój synek źle się poczuł, pojechałam z nim do szpitala. Miał dziwne, czerwone plamy na twarzy. Lekarze nazwali to „zespołem spoliczkowanego dziecka”, czyli chorobą wywołaną przez wirus B19. Zapadają na nią przeważnie dzieci w wieku 4-15 lat, większość dorosłych jest na to odporna. Chyba, że nie mieli kontaktu z tym wirusem w okresie dziecięcym…

Reklama

Czytaj: Rumień zakaźny - objawy

Dla dorosłych niegroźny, dla ciężarnych niebezpieczny!

Dla większości dorosłych przejście tej choroby nie stanowi problemu, dzieje się to zazwyczaj łagodnie. Jednak dla ciężarnej taki wirus stanowi prawdziwe zagrożenie. Ja byłam właśnie w 1. trymestrze ciąży. U 30% kobiet zarażonych tym wirusem B19 istnieje ryzyko rozwoju zakażenia płodu. Może dojść do ciężkiej niedokrwistości, niewydolności serca, zapalenia mięśnia sercowego, a nawet zgonu, jeżeli zarażenie nastąpi w pierwszych tygodniach ciąży.

Historia Luli, jej ciąży i syna

Gdy więc u mojego syna zdiagnozowano chorobę, zaczęło się życie w strachu. Musiałam często wykonywać badania ultrasonograficzne co 1-2 tygodnie by obserwować, czy wirus nie poczynił szkód. Gdyby okazało się, że nastąpił obrzęk płodu, musiałabym szybko trafić do specjalistycznego szpitala, gdzie nastąpiłaby transfuzja wewnątrzmaciczna.

Na szczęście okazało się, że nie zaraziłam się od syna. Jestem teraz w 28.tyg. ciąży i z dzieckiem wszystko jest dobrze. Piszę o tym, bo niewiele mam zdaje sobie sprawę z tego, jak poważne konsekwencje niesie wirus B19”.

Jak objawia się rumień zakaźny

Wirus B19, wywołujący chorobę zwaną najczęściej rumieniem zakaźnym, zespołem spoliczkowanego dziecka, czy piątą chorobą, atakuje zwłaszcza małe dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Nazywany jest rumieniem ze względu na plamy pojawiające się na twarzy, które wyglądają jak rumieniec lub spoliczkowana twarz. Plamy są skutkiem gęstej wysypki.
Wysypka może przenieść się na całe ciało i po ok. 11 dniach znika. Nie pozostawia śladów. Gorączka nie powinna być wyższa niż 38 st.C, a jedyną formą leczenia jest podawanie leków obniżających temperaturę, oraz maści łagodzących świąd.

Czytaj więcej: Zakazane choroby w ciąży

Reklama

źródło: netmums.com

Reklama
Reklama
Reklama