Ministerstwo Zdrowia uspokaja: zdrowie naszych dzieci nie jest zagrożone
To oficjalne stanowisko resortu po tym jak pojawiły się, informacje, że szczepionki przeciw gruźlicy mogły być wadliwe. Zobacz, co o lekach podawanych dzieciom powiedział minister Łukasz Szumowski!
W ostatnim tygodniu sporo zamieszania zrobiły medialne doniesienia o tym, że zabraknie szczepionek przeciw gruźlicy. Od 2019 roku obowiązuje zasada, że szczepienie musi się odbyć, zanim dziecko z mamą opuszczą szpital. Ale co zrobić w sytuacji, gdy nie ma szczepionek?
Brakuje szczepionek, bo są wadliwe?
"Dziennik Gazeta Prawna" doniósł, że w ciągu kilku dni w Polsce skończą się zapasy szczepionki przeciwko gruźlicy podawanej noworodkom. Jest ona produkowana przez firmę BIOMED-LUBLIN. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku pojawiły się podejrzenia, że partia preparatu, którą kupiło Ministerstwo Zdrowia, jest wadliwa i firma wstrzymała dostawy.
W związku z tym – jak donosiła gazeta - od stycznia 2019 roku do szczepień noworodków używano rezerw. Ale i one miały się na ukończeniu. Dlatego, według dziennika, dzieci miały nie otrzymywać szczepienia w szpitalu po urodzeniu, a rodzicom miały być wskazywane punkty, w których niemowlęta mogłyby je otrzymać. Miało tak być do momentu, aż na rynek, po pozytywnej weryfikacji, trafi nowa partia produktu.
Bez obaw: szczepionki są bezpieczne i ich nie brakuje
Takie informacje z pewnością zaniepokoiły świeżo upieczonych rodziców. W związku z tym z wyjaśnieniami pospieszył resort zdrowia.
- Nowa partia jest całkowicie bezpieczna i możliwa do dystrybucji; nie zabraknie szczepionki na gruźlicę; nie będzie żadnych odroczeń szczepień – zapewnił Minister Zdrowia Łukasz Szumowski.
Jak podkreślił "nowa partia szczepionki na gruźlicę jest bezpieczna i w związku z tym nie ma żadnego zagrożenia". "Zbadaliśmy partię, to całkowicie dobra, bezpieczna partia szczepionki" - zaznaczył. W związku z tym nie będzie żadnych odroczeń szczepień. Minister podkreślił, że resort ma zabezpieczone na kilka miesięcy ilości szczepionek i nowa ich partia jest gotowa do dystrybucji.
Szczepienie przeciw gruźlicy obowiązkowe dla noworodków
W Polsce szczepienie przeciw gruźlicy jest obowiązkowe w przypadku noworodków. Do końca ubiegłego roku obowiązywała zasada, że szczepienie BCG (Bacillus Calmette-Guérin) powinno być wykonane w ciągu 24 godzin od urodzenia dziecka.
Program szczepień ochronnych na 2019 roku przewiduje, że szczepienie może być wykonywane przed wypisaniem dziecka z oddziału noworodkowego, czyli przed wyjściem ze szpitala. W przypadku noworodków i małych dzieci szczepienie pozwala ustrzec się przed najgroźniejszą postacią choroby, tj. gruźliczym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, prowadzącym często do śmierci.
Szczepionki BCG nie wolno podawać dzieciom:
- z ciężkimi niedoborami odporności, które chorowały na gruźlicę;
- nie powinno się szczepić dzieci zakażonych HIV oraz
- noworodków matek chorych na gruźlicę.
W związku z tym szczególne znaczenie odgrywa badanie kwalifikacyjne przed szczepieniem przeciw gruźlicy. Wymaga ono zebrania dokładnych informacji w kierunku wrodzonych zaburzeń odporności oraz wykluczenie kontaktu dziecka z osobami chorymi na gruźlicę.
Czy miałyście problem ze szczepieniem dziecka przeciw gruźlicy? Napiszcie w komentarzach!
Źródło: politykazdrowotna.com