Pobyt na plaży jest dla rodziców nie tylko okazją do wypoczynku, ale też wiąże się z obowiązkiem zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa. Wydarzenia z Gołuchowa pokazały, że część rodziców zapomina o tym drugim i naraża własne dzieci na poważne niebezpieczeństwo.

Reklama

Brak wyobraźni i alkohol

Do obu opisywanych przez epoznan.pl zdarzeń doszło tego samego dnia. Najpierw plażowicze zauważyli samotnego trzylatka, który nie mógł znaleźć mamy. Poinformowali o tym ratowników, którzy od razu udali się na plażę. Znaleźli dziecko, zapewnili mu komfort termiczny i opiekę psychologiczną. Dzieckiem zaopiekowała się też jedna z wypoczywających na plaży kobiet. O sprawie poinformowano policję, na miejsce trafił też Zespół Ratownictwa Medycznego. Gdzie była matka dziecka? Jak sama powiedziała, poszła tylko na chwilę do domu „coś zostawić”.

Już dwie godziny później doszło do kolejnej niebezpiecznej sytuacji. Na niestrzeżonym odcinku kąpieliska będąca pod znacznym wpływem alkoholu matka pływała na dmuchanym kole z dzieckiem. Nie reagowała na prośby ratowników o wyjście z wody. Dopiero presja wywarta wspólnie przez plażowiczów i ratowników zmusiła kobietę do zrezygnowania z kąpieli.

Jedziesz z dzieckiem nad wodę? Nie pij, nie spuszczaj dziecka z oczu, nie gap się w telefon, wchodź razem z nim do wody nawet na strzeżonym kąpielisku. Zapewnienie dziecku bezpieczeństwa nad wodą naprawdę nie jest trudne. Jak widać, nie dla wszystkich.

Źródło: epoznan.pl

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama