Reklama

Niemal każdy z nas choć raz w życiu składał meble z Ikei. Dzięki pracy naszych rąk (przy pomocy nieśmiertelnego klucza imbusowego dodawanego do większości produktów IKEA) z małego, brązowego kartonika powstają kanapy, 12-osobowe stoły, regały i dziecięce łóżeczka.

Reklama

Amerykański komik Conan O'Brien poszedł o krok dalej. Jak by wyglądało życie, gdyby dzieci przychodziły na świat jak produkty z Ikei, w brązowych kartonikach? W swoim programie telewizyjnym pokazał filmik, jak wyglądałby poród, gdyby kobiety zamiast słodkiego bobaska rodziły brązowe kartoniki... Wszystko za sprawą artykułu sprzed kilku lat, w którym pojawia się przypuszczenie, że 1 na 10 Europejczyków został poczęty w łóżku z Ikei.

W filmiku możecie zobaczyć reprezentantkę sieci IKEA, która potwierdza, że 1 na 10 niemowląt zostaje poczęte w łóżku IKEA. Ich rozpoznanie jest łatwe: maluchy przychodzą na świat w kartonikach. Należy samodzielnie, zgodnie z instrukcją, złożyć bobasa. Dzielny tata podejmuje wyzwanie! Gdy rodzice przytulają nowo narodzonego maluszka, zauważają metkę "produkt 1 z 2"... W tym samym czasie pojawia się pudełko z niemowlęciem "2 z 2".

Zobaczcie film:

Komentarze pod filmem nie są zbyt przychylne. Internauci nie skupiają się jednak na przekazie filmiku i dowcipie, ale na... akcencie pracowniczki IKEA. Według części komentujących ten film obraża Szwedów, a "szwedzki" język w niczym nie przypomina prawdziwego szwedzkiego.

Dla mnie to całkiem niezły żart! Być może nie pękam ze śmiechu, ale przyznajcie sami: czy rzeczywiście nie jest tak, że nasze mieszkania to często takie małe sklepy IKEA?

Czekamy na wasze komentarze!

Reklama

Czytaj także: Najnowsza reklama Ikei poruszy każdą mamę!

Reklama
Reklama
Reklama