Reklama

Rzadko zdarza się tak niesamowity zbieg okoliczności – dzięki temu, że mężczyzna robiący zakupy stanął dokładnie w tym, a nie w innym miejscu, roczne dziecko uniknęło śmierci. To cud!

Reklama

Dziecko wypadło z balkonu... na przechodnia!

Nagranie wypadku pochodzi z miejskiego monitoringu w Turcji. Widać na nim zwykłych ludzi siedzących i kręcących się przed sklepem. Jednym z mężczyzn jest Ruhi Asci, który stoi przed drzwiami, kiedy niespodziewanie uderza go w plecy spadające z góry dziecko! To były ułamki sekundy. Mężczyzna zgiął się pod wpływem uderzenia. Jak później tłumaczył – był pewny, że spadła na niego doniczka.

„Odwróciłem się i zobaczyłem tego malca. Reagował, był przytomny. Miał rozciętą wargę, z jego buzi popłynęła krew. Byłem w szoku, ale pomyślałem też, że to dziecko miało ogromne szczęście” – opowiadał mężczyzna.

Roczny maluszek upadł na chodnik, a zszokowany przechodzień natychmiast wziął go na ręce. Od razu wezwano pogotowie, przybiegła też roztrzęsiona matka dziecka. Szczęście w nieszczęściu, że mężczyzna znalazł się akurat w miejscu upadku malucha, bo zamortyzował uderzenie. Chłopca zabrano do szpitala, ale jego stan jest stabilny.

Pamiętaj, by nigdy nie zostawiać dziecko samego na balkonie czy w pobliżu otwartego okna. Klamki okienne zabezpieczaj, np. zamykając je na klucz. Naprawdę wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. W Polsce tej wiosny wypadło z okien już kilkoro dzieci, większość nie przeżyła.

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama