Reklama

Poród zaczął się niespodziewanie, za wcześnie. 16-latka z miasta Omaha w amerykańskim stanie Nebraska urodziła we własnej sypialni, po czym wyrzuciła noworodka przez okno z drugiego piętra. 30 minut wcześniej napisała na Facebooku: „ Kto mógłby wyświadczyć mi olbrzymią przysługę i ma samochód?", dodając 3 emoticony przedstawiające zapłakane buźki.

Reklama

Nastolatka wyjawiła matce, co zrobiła. Kobieta natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy i do przyjazdu karetki próbowała reanimować noworodka. Wiadomo, że dziewczynka nie urodziła się martwa. Zmarła w trakcie transportowania jej do pobliskiego Centrum Medycznego Uniwersytetu Creighton. Po przywiezieniu do szpitala lekarze oficjalnie stwierdzili śmierć dziecka.
Nastolatkę zamknięto w zakładzie dla młodocianych przestępców. Usłyszy zarzut znęcania się nad dzieckiem ze skutkiem śmiertelnym.

Coraz więcej słyszymy o dzieciach rodzących dzieci. Nie tak dawno w Polsce 12-latka urodziła dziecko.
– Od 1 stycznia 2015 roku w lecznicy urodziło 14 niepełnoletnich matek, siedem z nich w czasie porodu miało siedemnaście lat, dwie - szesnaście, jedna - piętnaście, jedna czternaście i jedna – dwanaście – wyjaśnia Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Reklama

Jak widzimy, tak młode dziewczynki nie są gotowe na to, by być matkami. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, co musi przeżywać taka dziewczynka. Oby takie historie nigdy się nie zdarzały!

Reklama
Reklama
Reklama