Reklama

Jakiś czas temu Maja Hyży urodziła córeczkę. Często pokazuje ją na zdjęciach w mediach społecznościowych. Fani od dłuższego czasu dociekają, dlaczego nie pokazuje swoich synów. Młoda mama w końcu odpowiedziała!

Reklama

Faworyzowanie córeczki

Maja odkąd po raz trzeci została mamą, bardzo często publikuje zdjęcia swojej córki. Opisuje je słowami pełnymi miłości, raz nawet pokusiła się o stwierdzenie pod jej zdjęciem: „moje całe życie”. Miłość matki do dziecka jest zrozumiała, a postępowanie Mai, zakochanej i zauroczonej swoją córeczką, zdaje się również być oczywiste. Dziwi jednak fakt, że piosenkarka nie pokazuje zdjęć swoich dwóch starszych synów. Fani od dawna zarzucają jej faworyzowanie córeczki.

Kąśliwe komentarze internautów

Piosenkarka wrzuca do sieci zdjęcia, a tam wrzy od komentarzy internautów! Sytuacja powtarza się już od jakiegoś czasu. Pod adresem Mai padają zarzuty, że małą Antosię otacza specjalnymi względami, przez co starsze rodzeństwo z pewnością czuje się odrzucone. Jeden z internautów nawet napisał pod postem młodej mamy, że jest mu żal jej synów...

Maja odpowiedziała!

Piosenkarka wczoraj znowu wrzuciła zdjęcie ze swoją najmłodszą pociechą. Pod postem pojawił się komentarz „A gdzie Twoi synowie?”. Maja tym razem nie przemilczała całej sytuacji i postanowiła napisać co o tym myśli. Odpowiedziała krótko, acz dobitnie: „obok mnie i patrzą jak obcy ludzie pytają o nich”. Część komentujących osób nie potępiała zachowania Mai, niektórzy jednak nadal kontynuowali dyskusję, pytając: „zatem po co obcym ludziom pokazywać zdjęcie z córką, skoro są obcymi ludźmi?”. Była żona Grzegorza Hyżego całość skwitowała słowami, że „to jak walka z wiatrakami”.

Źródło: Instagram

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama