Reklama

Nie lekceważcie grypy – to naprawdę poważna choroba!

Pegy Lowery jechała wraz z córką do lekarza. To miała być ich trzecia wizyta, gdyż stan córki się nie poprawiał. Matka wiedziała, że jej córka jest chora na grypę, ale nie miała pojęcia, że jest to choroba wskutek której można umrzeć!

Reklama

"Gdy dojechałyśmy pod szpital, córka nagle zasłabła. Wołałam o pomoc i ludzie z parkingu pomogli mi dostać się do przychodni. Moja córka powiedziała tylko – o mamo!...Trzy godziny później zmarła.

Nie rozumiałam dlaczego tak się stało. Żyłam w przekonaniu, że to mocniejsze przeziębienie, a córka dostanie antybiotyk i po problemie. To nie pierwsza taka choroba w ciągu 12. lat. Okazało się jednak, ze wirus grypy który wykryto w jej organizmie, spowodował niewydolność nerek. Niewydolność nerek przyniosła kolejne problemy takie jak: zaburzenia rytmu, czy mocznicowe zapalenie otrzewnej.

Dowiedz się: Czym grozi niewydolność nerek u dzieci?

Dlaczego tak rzadko mówi się o tym, że grypa ma wiele powikłań niebezpiecznych dla życia i zdrowia chorych? Zapalenie osierdzia, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie spojówek czy ucha środkowego, to kilka z nich, które często występują.

Być może mało się mówi o tym, bo ludzie boją się, że posądzą ich o namawianie do szczepionek przeciwko grypie? A może że są podstawieni przez koncerny farmaceutyczne?

Piper miałaby większe szanse

Mama 12-letniej Piper napisała w liście: "Nie wiem, czy szczepionka uratowałaby życie mojej córce, nie mam takiej pewności.Wiem jednak, że na pewno znacząco zmniejszyłaby szansę na to, że moje dziecko w ogóle zachoruje na tę podstępną chorobę". Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania nawet o 74%. Komentarzy pod listem Lowery jest wiele. Jedni dziękują za poruszenie tak ważnej kwestii, a inni dopatrują się interesu, uważając że to tylko chwyt marketingowy zachęcający rodziców do szczepień nieobowiązkowych. Prawdą jest to, że 12-latka zmarła, a co my z tą wiedzą zrobimy, to już wyłącznie nasza sprawa.

W Polsce rocznie na grypę choruje ok. 2-3 mln ludzi. Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH, to około 13 tys. hospitalizacji i około 120 zgonów rocznie. Polska nadal jest na szarym końcu w czołówce państw światowych. WHO rekomenduje, by szczepieniu poddało się 75% osób powyżej 65.roku życia, a na razie według danych jest to ok.5%.

Czy myślałaś kiedykolwiek, by zaszczepić swoje dzieci przeciw wirusowi grypy?

Czytaj także: Czy szczepić dziecko przeciw grypie?

Reklama

źródło: cbsnews.com

Reklama
Reklama
Reklama