Reklama

Kilkulatek chodzi po księgarni i prosi obcych, by mu poczytali, chociaż jedną stronę.
- Nie, nie mam czasu – mówi młody mężczyzna. Kolejnych dwóch nawet nie odpowiada na prośbę dziecka.
- Nie mam czasu dziecko – rzuca starsza kobieta i odchodzi.
- Z miłą chęcią, ale niestety się bardzo spieszę – odmawia starszy mężczyzna.
- Usiądź sobie sam. Samemu też jest fajnie czytać – odsyła chłopca młoda matka.

Reklama

Ten eksperyment społeczny miał jeden cel i nie jest nim wcale zachęcenie do czytania, lecz zwrócenie uwagi na problem braku uwagi poświęcanej dzieciom.
- Żyjemy w dziwnym świecie, gdzie ciągle żyjemy w przyszłości, nie w teraźniejszości i brakuje nam czasu dla dzieciaków. Nie chodzi o sam motyw czytania, ale poświęcenia im uwagi – wyjaśnia twórca eksperymentu.

Słowa „samemu też jest fajnie” wypowiadane przez młodą matkę w obliczu tego stają się mocno niepokojące. Oczywiście nie jest z nami aż tak źle. Wiele osób zgodziło się poczytać nieznajomemu chłopcu. Były wśród nich matki, młodzi mężczyźni i starsze kobiety. Staruszka, która pojawia się w 33 sekundzie filmu, szczególnie nas wzruszyła, a was?

Reklama

Zobacz też: "Nasze dzieci myślą, że już ich nie kochamy” – zobacz poruszającą kampanię społeczną

Reklama
Reklama
Reklama