Była Miss Polonia, a obecnie jedna z prowadzących śniadaniówkę „Dzień Dobry TVN" stworzyła bardzo udany związek małżeński z liderem Zakopower Sebastianem Karpielem-Bułecką. Para ma dwójkę dzieci – 5-letnią Antoninę i 3-letniego Jędrzeja. To idealny moment, aby pomyśleć o kolejnym maleństwie, jednak to na razie nie wchodzi w grę. Krupińska po latach poświęconych głównie macierzyństwu chyba chce jeszcze odpocząć od pieluch, tym bardziej że jej kariera medialna mocno się rozkręciła w ostatnim czasie.

Reklama

Krupińska nie chce trzeciego dziecka?

„Fajne mamy te dzieciaki i świetnie by było, jakby jeszcze jedno dziecko dołączyło do naszej rodziny. Jedyne, co nas na razie ogranicza, to wygoda i lenistwo" – przyznała Krupińska w magazynie „Party".

To dosyć zaskakujące słowa, gdyż celebrytka nigdy nie ukrywała, że macierzyństwo to spełnienie jej marzeń i wraz z mężem wspaniale czują się w roli rodziców.

„Są marzenia i plany"

Wiele jednak wskazuje na to, że para nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w sprawie kolejnego dziecka. „Jest nam dobrze w tym momencie, w którym jesteśmy, ale marzenia i plany są" – wyznała była Miss w „Party".

Niewykluczone, że to kariera ogranicza Paulinę w podjęciu decyzji o powiększeniu rodziny. Praca w śniadaniówce TVN wymaga sporego zaangażowania, a łączenie życia zawodowego z rodzinnym nie jest proste, o czym wie każda mama.

Zobacz także

„Myślimy o trzecim dziecku"

Jeszcze rok temu Krupińska zdobyła się na szczere wyznanie, w którym przyznała, że wraz z Sebastianem myślą o trzecim dziecku.

„Nie ukrywam, że myślimy o trzecim dziecku" – ujawniła w wywiadzie dla magazynu „Flesz". Wyjaśniła, że z powodu wieku nie powinna odkładać tej decyzji.

„Metryka nam leci, młodsi też już nie będziemy. Sebastian się śmieje, że dobrze by było zrealizować ten plan przed jego 45. urodzinami, żeby nie był starym ojcem" – mówiła rok temu.

„Mogę pozwolić sobie na odrobinę egoizmu"

Wyznała wówczas, że ma sporo z tego powodu dylematów. „Teraz doszłam do wniosku, że mam już na tyle odchowane dzieci, że mogę pozwolić sobie na odrobinę egoizmu. I absolutnie tego nie żałuję. Znów mogłam się poczuć jak 16-latka, która wstaje rano, by zrobić coś tylko dla siebie, a nie dostosowuje swój dzień do innych. Poza tym mąż pokazał mi, że świetnie sobie sam radzi" – mówiła.

Ale z drugiej strony Krupińska zdaje sobie sprawę, że to jest teraz dobry moment na trzecie dziecko. „Między Tosią i Jędrkiem jest nieduża różnica wieku i kolejny mały człowiek to byłby piękny prezent. Nie mówię „nie" – powiedziała.

Kto wie, czy rodzina Karpieli-Bułecki nie powiększy się w najbliższym czasie, jak myślicie?

Źródło: Party, pudelek.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama