Reklama

Zdarzyło ci się, że po komentarzu znajomej lub obcej osoby zrobiło ci się przykro, a w głowie narastały wątpliwości: czy jesteś wystarczająco dobrym rodzicem? Nie przejmuj się, to z nimi jest coś nie tak, nie z tobą! Nie denerwuj się, niektórzy tak mają, muszą inaczej się uduszą - jak mawiał klasyk ;).

Reklama

Mike Spohr, ojciec trójki dzieci, sporządził listę osób, które uprzykrzają życie rodzicom swoimi niezbyt mądrymi tekstami. Czy ten tata ma rację, czy przesadza? Użył dość dosadnego słowa na określenie mocno męczących osób, ale... czy można nazwać inaczej kogoś kto mówi jedną z tych rzeczy do rodziców dzieci?

Przeczytaj czego nie należy mówić do zmęczonego zazwyczaj rodzica i kto wychodzi na kompletnego dupka (wybaczcie, ale o lepsze słowo tutaj trudno).

Lista 31 dupków, którzy natychmiast pojawiają się, gdy masz dziecko

  1. Każdy kto mówi: Z jednym ci ciężko?Pogadamy aż będziecie mieć drugie!
  2. Osoba, która mówi: Pozwolisz mu na to? Kiedy twój syn chce mieć namalowany kwiatek na twarzy.
  3. Oraz ta, która się dziwi: Jesteś pewien, że nie woli być księżniczką? Kiedy twoja córka chce się przebrać za Batmana (albo traktorzystę).
  4. Ten nie obdarzony rozumem człowiek, który woła: Schowaj to! Kiedy karmisz piersią w miejscu publicznym.
  5. Także dupek, który mówi rodzicom karmiącym dziecko z butelki, że dzieci na mleku z piersi są mądrzejsze!
  6. Pasażer w samolocie, który wrzeszczy: Niech to dziecko się wreszcie zamknie! Kiedy próbujesz zrobić wszystko, żeby maluch przestał płakać.
  7. Ta ofiara losu, która pyta ojca: Jesteś pewien, że nie chcesz zadzwonić do swojej żony i zapytać? Zanim ten podejmie decyzję związaną z dzieckiem.
  8. Ten rodzic, który wysyła swoje dziecko do szkoły z masłem orzechowym, nawet wtedy, gdy wie, że w klasie są dzieci, które mają alergię na orzechy.
  9. Dumny rozdawacz rodzicielskich rad każdego rodzaju. Oczywiście nawet wtedy, gdy o nie nie prosisz.
  10. Stary wyga w rodzicielstwie, który mówi: Wiesz za moich czasów nie pozwalaliśmy dzieciom na...
  11. Każdy kto pyta rodziców z trójką lub większą ilością dzieci: One wszystkie mają jednego ojca?
  12. Ta osoba, która nie ma dzieci, ale nigdy nie zapomni ci zajęczeć: Brrrr, nienawidzę dzieci.
  13. Każdy kto mówi do dzieci świeżo upieczonych rodziców: Oj, biedni ci twoi rodzice!
  14. Samozwańczy eksperci od zdrowia, którzy wytkną ci, że dajesz dzieciom pizzę albo hot-dogi (i dodadzą uprzejmym tonem: A moje dzieci uwielbiają sałatki!)
  15. Te prostaki w restauracji, przy stole obok ciebie i twojego dziecka, którzy cały czas przeklinają.
  16. Ten beznadziejny koleś, który pyta cię kiedy rodzisz... miesiąc po urodzeniu dziecka.
  17. Każdy kto pyta rodziców adopcyjnych: Zamierzacie mieć jakieś swoje dzieci?
  18. Ten, kto daje twojemu dziecku cukierki bez twojej zgody.
  19. Kretyn, któremu wydaje się, że jest zabawny mówiąc do ojca: Jesteś pewien, że to dziecko jest twoje?
  20. Każdy kto mówi o twoim dziecku per TO.
  21. Obca osoba, która o mieszanym dziecku mówi: Ja po prostu kocham mieszane dzieci, są takie egzotyczne!
  22. Prześmieszna osoba, która pyta: One się same ubrały? Kiedy docieracie gdzieś całą rodziną po walce, by wyjść z domu na czas.
  23. Wielki inkwizytor, który pyta rodzica, który zostaje z dziećmi w domu: To, co ty dokładnie robisz przez calutki dzień?
  24. Każdy kto określa twoje perfekcyjne jeansy jako dżinsy mamuśki.
  25. A także każdy, kto określa cię mianem tatusiowatego ciałka, kiedy pokazujesz się na basenie.
  26. Fanatyk popkultury, który próbuje cię zawstydzić, bo nie znasz najnowszego hitu z Netflixa.
  27. Babciowo-dziadkowy typ: Pewnego dnia zatęsknisz za tymi chwilami! W momencie kiedy twoje dziecko wrzeszczy ile sił w płucach po zrobieniu kupy w spodnie i stłuczeniu słoika z piklami w sklepie...
  28. Także typ profesora ciekawskiego, który pyta pracującego rodzica: Czy ty w ogóle widujesz swoje dzieci?
  29. Każdy, kto krzyczy na twoje dziecko bez najmniejszego choćby powodu.
  30. Pajace, którzy mówią, że kochają MILFsy i DILFsy.
  31. I na końcu, same dzieciaki. (Na szczęście dla nich, są słodkie.)

Czy dodalibyście coś jeszcze do tej listy?

Ja z pewnością każdego rodzica, który wysyła chore dziecko do przedszkola/szkoły, udając, że jest zdrowe.

Zobacz też:

Reklama

Źródło: buzzfeed.com

Reklama
Reklama
Reklama