Reklama

„Po wielu latach gnębienia psychicznego, włażenia buciorami w moje życie, przerywam ciszę” – napisała na Instagramie Maja Hyży. Jak twierdzi, została „zmuszona”, by opowiedzieć publicznie o tym, co ją spotyka. Choć w poście ani razu nie padło imię i nazwisko jej byłego męża oraz jego obecnej żony, obserwatorki piosenkarki – a także serwisy plotkarskie – nie mają wątpliwości, że adresatem wpisu jest właśnie Grzegorz Hyży.

Reklama

Maja Hyży przerywa milczenie

„Przeszłam drogę pełną upadków i wzlotów. Płakałam ze szczęścia jak i z bólu. Ale doszłam tu, gdzie czuję, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Niestety jest jeden człowiek, który nie godzi się z moim szczęściem. Mimo że wybrał swoją drogę i poszedł beze mnie, ma własną rodzinę, żyje na dużo wyższym poziomie niż ja, nie daje mi żyć od lat. Zatruwa moje życie i wszelkimi sposobami chce odebrać mi moje szczęście!” – pisze Maja Hyży i dodaje:

„Jestem nękana i prześladowana od lat, krytykowana i obwiniana o wszytko. Ciągle dostaję wykłady, jak powinnam żyć, postępować i przede wszystkim, jaką jestem złą matką!”.

Czytaj także: Hyży bagatelizuje cesarkę? „Fajnie, nie czekam na objawy porodu”

Maja Hyży padła ofiarą manipulacji i psychicznej przemocy

W dalszej części wpisu piosenkarka oskarża mężczyznę – nazywanego przez nią „małym człowieczkiem” – o manipulację. Wokalistka wyjawiła również, że jest przez niego zastraszana i uciszana, na co nie chce już się godzić. Ma dość, że osoba ta uderza w nią i jej rodzinę (w ubiegłym roku Maja Hyży urodziła trzecie dziecko), zagląda do jej kieszeni i oszukuje, by zdobyć informacje dotyczące jej zarobków.

„Obrzydliwe i podłe. Jeśli nadal będziesz mnie prześladował, śledził każdy mój krok, fabrykował maile do walki ze mną, wszystko zostanie upublicznione. Koniec tego! Zawsze robiłeś wszytko po cichu, zawsze zastraszałeś. Jesteś zwykłym tchórzem i zakłamanym pozorantem swojego pięknego życia! Zniknij z mojego życia wreszcie!” – kończy swój wpis.

Cały wpis wokalistki można przeczytać na jej profilu na Instagramie:

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama