Jak podaje czaschelmna.pl, 32-letnia Monika P. mieszkała w kamienicy w centrum Chełmna wraz z czwórką swoich dzieci. Nie pracowała, utrzymywała się z zasiłków. Sąsiedzi nie mieli o kobiecie dobrego zdania – z mieszkania słychać było wulgaryzmy, które matka kierowała w stronę dzieci. W domu często pojawiał się alkohol. Pewnego dnia kobieta po prostu wyszła z mieszkania, zamykając drzwi na klucz. Podobno wyjechała do swojej nowej sympatii, bo – jak twierdzą sąsiedzi – kobieta nie kryła się z uczuciami na Facebooku. W domu pozostawiła czwórkę dzieci, bez opieki. Kiedy wróciła, nie było ich w domu. Matka wpadła w szał, niszcząc okoliczne śmietniki, co zostało nagrane przez miejski monitoring.

Reklama

MOPS poprosił o pomoc straż pożarną

Pracownicy Miejskiego Ośrodka Społecznego zainterweniowali, kiedy dowiedzieli się, że jedna z córek nie chodzi do szkoły, a z matką nie ma kontaktu. Straż pożarna wydostała dzieci z domu przez okno. Zostały one umieszczone w pieczy zastępczej. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące znęcania się nad małoletnimi. Grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Kobieta nie stawiła się po dzieci, nie próbowała wytłumaczyć się z zaistniałej sytuacji. Zdaniem dyrektorki MOPS-u, matka celowo porzuciła dzieci.

Źródło: czaschelmna.pl

Piszemy także o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama