"...Nie nam oceniać SENS PŁODZENIA TAKICH DZIECI" Ohydna odpowiedź na prośbę matki chorego dziecka!
Matka ciężko chorego dziecka zwróciła się z prośbą o rabat od drukarni na wydrukowanie apelu o pomoc. Rabatu nie dostała, za to otrzymała poniżającą, dyskryminującą odpowiedź, która insynuuje, że życie jej dziecka nie ma żadnego sensu!
Beata Olek chciała wydrukować apel o pomoc finansową dla jej czteroletniego chorego dziecka. Zwróciła się z prośbą o rabat do jednej z drukarni. I dostała odpowiedź, która zwala z nóg!
"Niestety, ale nie pomożemy. Podobne apele bardzo się obecnie upowszechniły. Dostajemy ich w różnej formie kilkanaście tygodniowo. Nie nam oceniać ich wiarygodność, sytuację materialną czy sens płodzenia takich dzieci. Pozdrowienia, Maciej Szumski"
Odmowa rabatu to oczywiście święte prawo każdej firmy – ale nikt nie ma prawa pisać w taki sposób do matki ciężko chorego dziecka! Szanowny Panie Macieju Szumski z Drukarnia.pl – rzeczywiście nie panu oceniać ani wiarygodność ani cokolwiek innego. My za to oceniamy pana odpowiedź jako ohydną dyskryminację chorego dziecka i jego matki.
Zuzia Olek-Górak ma 4 lata i żyje z autyzmem i padaczką. W dodatku, ze względu na swoją chorobę neurologiczną, nie czuje bólu, a to zagraża jej życiu i zdrowiu. Mimo obciążeń zdrowotnych, dziewczynka cały czas się rozwija, żeby jednak rozwijać się nadal, potrzebuje pomocy specjalistów – a to kosztuje.
Żeby pomóc Zuzi możecie przekazać 1% podatku albo darowiznę pieniężną na subkonto Zuzi w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".