Reklama

Nietypowy poród odbył się w 35. tygodniu ciąży. Wygląd dziecka zaskoczył lekarzy, gdyż dopiero po narodzinach odkryli, że chłopiec ma ogon długości 12 cm, a na jego końcu znajduje się kula średnicy 4 cm. Poza tym dziecko było w pełni zdrowe.

Reklama

Dziecko z ogonem

Po wykonaniu niezbędnych badań ogon został usunięty i dokładnie przebadany. Nie zawierał kości ani chrząstek, a kula wypełniona była tkanką tłuszczową i zarodkową tkanką łączną. Przypadek brazylijskiego chłopca z ogonem opisano w „Journal of Pediatric Surgery Case Reports”.

Ogon u człowieka zdarza się wcale nie tak rzadko

Choć ludzki organizm zawiera geny, które pozwalają wykształcić ogon, to są one „wyłączane” w trakcie życia płodowego. Na etapie zarodka każdy z nas ma ogon, jednak później on zanika. Czasami zdarza się, że proces ten zostaje zakłócony i na świat przychodzi dziecko ze szczątkowym ogonem. Z udokumentowanych przypadków wynika, że może on zawierać tkankę mięśniową i naczynia krwionośne. Takie przypadki zdarzają się raz na tysiąc urodzeń, ale zwykle ogon jest mniejszy niż u chłopca z Brazylii.

W Indiach żyje mężczyzna, który zachował swój 33-centymetrowy ogon. Urodził się w rocznicę narodzin hinduistycznego boga Ramy. Ogłoszono go wcieleniem boga Hanumana, który ma postać ogoniastej małpy.

Przeczytaj także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama