Reklama

Każda mama zachowuje pamiątki związane z narodzinami dziecka, jednak pierwsze zdjęcie USG czy opaska ze szpitala to dla wielu kobiet za mało.

Reklama

Sztuka pępowinowa

Dla jednych dziwne i obrzydliwe, dla drugich piękne i "magiczne" – tak można opisać najnowszy trend panujący wśród młodych mam. Jest nim... "sztuka pępowinowa", czyli pamiątki z zasuszonej pępowiny. Napisy "love", serduszka, amulety czy łapacze snów – kształt, jaki przybierze pępowina, zależy wyłącznie od kreatywności rodziców.

Gdy pępowina jest jeszcze miękka i elastyczna, formuje się z niej pożądany kształt – najczęściej napis lub serduszko. Tak przygotowaną pamiątkę należy powoli suszyć w niskiej temperaturze w piekarniku.

"Ach, cuda ciała!"

Pępowina malowana farbkami.

Łapacze snów z zasuszonej pępowiny.

Taką pamiątkę można oprawić.

Mamy, które decydują się na stworzenie własnych pępowinowych amuletów, tłumaczą, że to nie tylko oryginalna pamiątka, ale przede wszystkim sposób na tworzenie wyjątkowej więzi z dzieckiem. Zgadzacie się z nimi?

Jedzenie łożyska, biżuteria z mleka matki, sztuka pępowinowa – jak myślicie, co będzie następne?

Czytaj także: Czy jedzenie łożyska jest bezpieczne?

Reklama

źródło: romper.com

Reklama
Reklama
Reklama