Reklama

Paulina Młynarska od lat zaangażowana jest w walkę na rzecz praw kobiet. Swoje felietony na temat roli kobiet w społeczeństwie publikuje na łamach najbardziej poczytnych portali, na własnym blogu oraz w książkach swojego autorstwa. Dziennikarka nie boi się wyrażać głośno swojego zdania, nawet jeśli może przez nie „podpaść” kolegom i koleżankom z branży. Tym razem postanowiła więc wystosować apel do Małgorzaty Rozenek, która „wpędza kobiety w kanał kompleksów”, walcząc o powrót do perfekcyjnej sylwetki w zaledwie kilka miesięcy po porodzie.

Reklama

Młynarska ostro o programie Rozenek

Dziennikarka rozpoczęła swój tekst od wypunktowania jak program „Perfekcyjna Pani Domu”, który zapewnił Małgorzacie sławę, wpędzał kobiety w poczucie, że są „kocmołuchami”. Podkreśliła, że jest to zupełnie niezgodne z frazesami, które Rozenek wypowiada obecnie w mediach.

„Heroina powiada na antenie TVN 24: 'Namawiam do tego, żebyśmy spojrzały na siebie łaskawszym wzrokiem'. Piękne! Pamiętam sceny z programu 'Perfekcyjna Pani domu', który wylansował naszą boginię. Kompletnie załamany sobą i własną porażką domową, przemęczony, byle jak ubrany, zdołowany 'kocmołuch' - przepraszam, ale tak właśnie pokazywano bohaterki tego programu - zasiada przed kamerami w towarzystwie idealnej od paznokci po końcówki pięknych włosów Małgorzaty i oglądają razem horror o syfie, do jakiego nasz 'kocmołuch' dopuścił w swoim mieszkaniu (…) Zaiste wzmocniło to ich poczucie, że są fajne i wystarczające 'takie jakie są'. Ocean życzliwości” – napisała Młynarska.

Po chwili aktywistka i dziennikarka przeniosła się do obecnego programu Małgorzaty Rozenek.

„Nasza Egeria przez chwilę zeszła na ziemię i musiała zmierzyć się z biologicznym realem życia w ludzkim ciele kobiety. Urodziła i utyła! Teraz palec wymierza więc w samą siebie: trzeba z tym zrobić porządek! Migiem! Nie można tolerować podtytego, podmęczonego ciała macierzyńskiego z rozstępami i zmarszczką przy ustach! (…) Kiedy słyszę, z doskonale dopracowanych ust 'perfekcyjnej', która ma wśród kobiet chyba największe zasięgi w Polsce i wywiera potężny wpływ na młode, jeszcze w nią zapatrzone dziewczyny, że 'namawia do spojrzenia na siebie życzliwym wzrokiem' to przyznaję, że nożyk mi się otwiera. Budzi się we mnie furia! Życzliwe spojrzenie na kobietę, która niedawno została mamą, której ciało i psychika jeszcze nie przeprocesowały ciąży i porodu, nie polega, do ciężkiej cholery, na zapędzaniu jej do obróbki, do sprawowania kontroli nad ciałem, aby jak najszybciej znowu grzecznie spełniało chore, wyznaczone przez przemysł i media, kompletnie nierealistyczne standardy estetyczne” – skrytykowała, po czym zwróciła się bezpośrednio do Małgorzaty Rozenek.

„Małgorzato Rozenek, grasz na siebie, a nie na rzecz innych kobiet. Nie namawiasz ich do żadnego 'życzliwego spojrzenia na siebie'. Wręcz przeciwnie. To, co robisz i jak wyśrubowalaś własny standard wyglądu, wpędza kobiety w kanał kompleksów. Polki i bez tego mają tragiczną samoocenę. Masz, o bogini perfekcyjności, ogromny sukces, mnóstwo kasy, wyglądasz przepięknie. A do tego wiem, że jesteś inteligentną osobą i czasem stać Cię na gest solidarności z kobietami. Dla świadomości, czym jest in vitro, zrobiłaś więcej niż ktokolwiek inny w polskich mediach" - zauważa słusznie dziennikarka. „Ale ten twój program, to w 2021 roku anachronizm. Kobiety odzyskują teraz swoją moc i walczą o należne im miejsce w świecie. Nie, nie jest to miejsce na podium Miss pięknej sylwetki w rok po porodzie” – zaapelowała dziennikarka.

Spróbuję to ująć jak się da najdelikatniej, bo ostatnio, co nie powiem to jest awantura i obraza świętości. Tu, na...
Opublikowany przez Paulina Młynarska Niedziela, 14 lutego 2021

Czy Małgorzata Rozenek faktycznie przyczynia się do większych kompleksów u mam, które dopiero co przeszły poród?

Źródło: Facebook

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama