Gdy położymy noworodka na brzuchu mamy, malec zacznie wykonywać charakterystyczne ruchy pełzania. Dzięki instynktowi i umiejętności poruszania nóżkami, którą nabył w brzuchu mamy, może samodzielnie doczołgać się do piersi i po raz pierwszy spróbować pokarmu mamy.

Reklama

Zobacz także: Jak powinny wyglądać pierwsze chwile z noworodkiem?

Pełznięcie do piersi mamy to długotrwały proces, który wymaga cierpliwości. Na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku czytamy: "Średni czas potrzebny dziecku do rozpoczęcia poszukiwania piersi wynosi około 34 minuty, średni czas do spontanicznego przystawienia się do piersi i ssania wynosi około 55 minut, a w większości przypadków dziecko potrzebuje na to około dwóch godzin".

Zobaczcie film promujący karmienie piersią w Ekwadorze. To niezwykłe, do czego zdolne są noworodki!

Zobacz także

Gdy opublikowaliśmy galerię zdjęć pokazującą noworodka czołgającego się do piersi mamy, jedna z naszych czytelniczek nazwała ten proces "terroryzowaniem dziecka". Według organizacji Global Health Media Project, pozwolenie dziecku samodzielnie znaleźć pierś ma wpływ na karmienie w przyszłości, zacieśnia relację matki z dzieckiem, reguluje temperaturę ciała maluszka. Pierwszy kontakt skóra do skóry powoduje wydzielanie oksytocyny, która ułatwia obkurczanie macicy i poród łożyska.

Jak u was wyglądały pierwsze chwile z noworodkiem?

Czytaj także: Jak wygląda poród w Polsce? Szokujące wyniki ankiety

Reklama

Źródło: YouTube, rodzicpoludzku.pl, babyology.com.au

Reklama
Reklama
Reklama