Pleszew (Wielkopolska): decydowały minuty - niemowlę żyje dzięki natychmiastowej pomocy policjantów
Samochód pędził! Wstrzymali ruch, zadzwonili do szpitala, aby już czekał w pogotowiu na dziecko. Policjanci na medal! Ten maluszek żyje dzięki nim.
Mł. asp. Tomasz Gomułka oraz st.sierż. Karol Balcerzak mogą czuć się bohaterami. Dzięki ich szybkiej reakcji, uratowane zostało 3-miesięczne niemowlę, które nie dawało oznak życia. Podjęli decyzję o natychmiastowym przewiezieniu dziecka do najbliższego szpitala.
3-miesięczne niemowlę przestało oddychać
Samochód jechał o wiele za szybko, przekroczył prędkość o 33 km. Był czwartek 22 lutego, dochodziła godzina 16. Policjanci z drogówki jechali nieoznakowanym radiowozem trasą Taczanów Drugi – Pleszew. W miejscowości Nowa Wieś zaczął ich wyprzedzać Ford Escort. Policjanci stwierdzili, że jego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość i zatrzymali go do kontroli.
Nie byli przygotowani na to, co zobaczą w środku. Kierujący samochodem mężczyzna płakał. Z tyłu auta siedziała kobieta, trzymająca w ramionach niemowlę. Też płakała. Ich 3-miesięczne dziecko przestało oddychać. Pędzili do szpitala w Pleszewie, walczyć o życie maluszka. Do pokonania były jeszcze blisko 4 kilometry drogi - około 4 minuty jazdy.
Na sygnale do szpitala
Nie było czasu na zastanowienie. Policjanci włączyli w radiowozie światła i syrenę. Na sygnale eskortowali auto do drogi krajowej K-11. Tam zatrzymali ruch pojazdów, żeby ułatwić wyjazd ze skrzyżowania kierowcy forda. Nie tracili czasu. Równolegle – za pośrednictwem dyżurnego komendy w Pleszewie – poinformowali pracowników oddziału ratunkowego szpitala w Pleszewie, żeby otworzyli szlaban wjazdowy na teren szpitala. Już na miejscu – wraz z rodzicami – udali się na SOR.
Maleństwo zostało uratowane. Dyżurni lekarze natychmiast podjęli reanimację i przywrócili dziecku funkcje życiowe.
Co zrobić, gdy dziecko przestaje oddychać
Moment, kiedy nasze dziecko przestaje oddychać, na przykład w wyniku zakrztuszenia się jedzeniem, to jedna z najbardziej stresujących sytuacji w życiu rodzica. Chociaż wydaje się to bardzo trudne, ważne, aby w takim momencie nie wpaść w panikę. Liczy się każda sekunda.
Zobacz, jak karuzele świetnie wpływają na rozwój i zmysły dziecka
Nie wiemy, jakie były okoliczności dramatycznych wydarzeń w Pleszewie. Pamiętajmy jednak o tym, że kiedy dziecko ma problemy z oddychaniem, powinniśmy udzielić mu pierwszej pomocy. W tym celu należy:
- uderzyć pięć razy otwartą dłonią w miejsce między łopatkami dziecka, drugą rękę podkładając z przodu pod klatkę piersiową malucha,
- jeśli to nie pomoże, niemowlę trzeba odwrócić na plecy (cały czas z głową lekko w dół), a starsze dziecko postawić na podłogę, stając za jego plecami,
- trzeba położyć zaciśniętą pięść między pępkiem a końcem mostka, drugą ręką złapać za pięść i pięć razy silnie ucisnąć nadbrzusze do środka i w górę ciała dziecka.
W sytuacji, gdy dziecko traci przytomność natychmiast wezwijmy pogotowie.
Wielkie brawa dla policjantów za ich pomoc i błyskawiczną reakcję! A wy co sądzicie na ten temat, czy zdarzyło się wam, że policjanci pomogli wam w dramatycznym momencie waszego życia? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.
Źródło: epoznan.pl
Zobacz też:
- Brawa dla tych policjantów! Uratowali 18-miesięczną dziewczynkę
- 20 rzeczy, które muszą się znaleźć w domowej apteczce
- Jak chronić dziecko przed nagłą śmiercią łóżeczkową?