Poznań: roczne dziecko zamknięte w rozgrzanym aucie, matka… na zakupach!
Maluch tak bardzo płakał, że usłyszeli go przechodnie – tylko dzięki ich błyskawicznej reakcji nie doszło do tragedii.
Do zdarzenia doszło 26 czerwca w Poznaniu. Mama wybrała się na zakupy z dwójką dzieci. Do sklepu zabrała jednak tylko jedno dziecko. Drugie – rocznego chłopca – zostawiła w foteliku. Na szczęście okna w samochodzie były uchylone – gdyby nie to, przechodnie mogliby nie zareagować na czas.
Dziecko zostawione w samochodzie
„Auto było zaparkowane na parkingu przy osiedlowym sklepie. Pani poszła do sklepu z drugim dzieckiem na, jak zapewniała, krótkie zakupy. Jednak przy takiej pogodzie jak dziś każda minuta jest na wagę złota, zdrowie i życie rocznego chłopca było w niebezpieczeństwie” – powiedziała w rozmowie z PAP Marta Mróz z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Przechodnie otworzyli drzwi samochodu i wydostali z niego płaczącego chłopca. Powiadomili również policję. O tym, czy kobieta naraziło dziecko na utratę zdrowia lub życia, ma zadecydować sąd rodzinny.
Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o 18-miesięcznym dziecku, które zmarło pozostawione przez mamę w samochodzie. Dlatego też po raz kolejny apelujemy: nie zostawiaj dziecka ani zwierzęcia w samochodzie nawet na „chwilę”. Podczas upałów temperatura we wnętrzu auta może wynosić nawet 70°C!
Źródło: rmf24.pl, se.pl
Piszemy też o: