Pisaliśmy już, że w związku z wprowadzaniem reformy edukacji, tegoroczna rekrutacja do przedszkoli odbywa się później niż zwykle. Zwykle było tak, że w marcu-kwietniu rodzice przyszłych przedszkolaków wiedzieli już na czym stoją: czy dziecko dostało się do przedszkola, czy jest to przedszkole pierwszego wyboru, czy też muszą szukać miejsca gdzie indziej. To dawało wystarczająco dużo czasu, żeby znaleźć rozwiązanie, jeśli dziecko się nie dostało do przedszkola, a także by ułożyć sobie sprawy zawodowe tak, żeby można je było pogodzić z opieką nad dzieckiem od września.

Reklama

W tym roku jest inaczej i trudno znaleźć tu plusy zaistniałej sytuacji: każde miasto ma zapisy do przedszkola w innym terminie, w niektórych miejscach trwają dłużej, w innych krócej, a we wszystkich rodzice są trzymani w niepewności niemal do ostatniego momentu. W niektórych przypadkach nawet do końca lata!

Harmonogram rekrutacji do przedszkola – jak w tym się połapać?

Pierwszy etap rekrutacji do przedszkoli w Warszawie na rok 2017/2018 już zakończony – wnioski można było składać od 29 marca do 10 kwietnia. 27 kwietnia opublikowana zostanie lista dzieci zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do warszawskich przedszkoli. Tymczasem w takim Krakowie na przykład, rekrutacja ruszyła dopiero 18 kwietnia, termin składania wniosków mija 8 maja, wstępne listy zostaną ogłoszone 8 czerwca, a ostateczne – 23 czerwca.

Kiedy rodzice warszawskich przedszkolaków będą już wiedzieć na czym stoją, stres rodziców z Gdańska i Wrocławia dopiero się zacznie! W Gdańsku rekrutacja rusza dopiero 24 kwietnia, na wyniki trzeba będzie poczekać do 23 maja, a ostateczne zostaną ogłoszone 1 czerwca. We Wrocławiu wnioski można składać od 24 kwietnia do 4 maja, na wstępną listą trzeba czekać prawie miesiąc – do 1 czerwca. Ostateczna lista zostanie opublikowana 9 czerwca. Jak widać, wszędzie jest inaczej, tylko stres pozostaje ten sam dla wszystkich.

Wydrukuj harmonogram rekrutacji do przedszkoli w Krakowie 2017/2018

Zobacz także

To nie koniec bałaganu!

Ciekawe jest to, że rodzice krakowskich przedszkolaków, mimo że zapisy w ich mieście rozpoczęły się wcześniej niż w Gdańsku, dowiedzą się, czy ich dziecko zakwalifikowało się do przedszkola publicznego później niż rodzice z Wrocławia czy Gdańska, gdzie rekrutacja jeszcze się nie zaczęła.

Różne są też okresy, w których można składać wnioski, potwierdzać wolę uczęszczania dziecka do danego przedszkola itd. – w niektórych miastach rodzice mają na to więcej czasu niż w innych. Rodzinom przedszkolaków, którzy będą brać udział w rekrutacji uzupełniającej, wakacje upłyną pod znakiem niepewności i oczekiwania. O tym, czy ich dziecko dostanie się do przedszkola dowiedzą się dopiero pod koniec lipca lub w sierpniu.

Taka zwłoka nie jest dobra

Zwlekanie do ostatniego momentu z podaniem informacji, czy dziecko dostało się do przedszkola nie jest dobre ani dla dzieci, ani dla rodziców. Dzieci powinny zostać przygotowane do tego, że pójdą do przedszkola, oswojone z nowym miejscem. Powinny wiedzieć, co je czeka. Pójście do przedszkola to ogromna zmiana w życiu małego człowieka, nie można tak po prostu wrzucać go na głęboką wodę! Ale jak tu przygotować dziecko do pójścia do przedszkola, jeśli nie wiemy, czy się dostanie, a jeśli nawet tak, to do którego przedszkola? Równie zła dla dziecka jest zmiana planów tuż przed godziną 0. Dzieci traktują słowa swoich opiekunów bardzo poważnie, zmiana odbierana jest jak złamanie obietnicy i podkopuje poczucie bezpieczeństwa i zaufanie.

Rodzice też są w trudnej sytuacji: wracając do pracy, powinni wiedzieć, w jakich godzinach będą dostępni dla swojego pracodawcy, powinni móc zaplanować dojazdy do i z przedszkola/pracy, przygotować siebie i dziecko. Do tego dochodzi emocjonalne obciążenie związane z "wypuszczeniem" ukochanego dziecka spod swoich skrzydeł – to nie jest proste. I szkoda, że dorzuca się rodzicom niepotrzebnego stresu. Jakby nie wystarczyło to, że co roku brakuje miejsc w przedszkolach! W tym roku nie będzie inaczej: w samym Krakowie jest prawie 18 tys. miejsc dla przedszkolaków, a dzieci w tym wieku – ponad 29 tys.

Zobacz też:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama