TikTokerka rodziła przed dwudziestoma studentami. Nikt nie pytał jej o zgodę!
Pewna mama podzieliła się na TikToku wspomnieniami z pierwszego porodu. To było dla niej traumatyczne doświadczenie, bo do sali porodowej zaproszono aż 20 obcych jej osób! Studenci medycyny bez skrępowania przyglądali się akcji porodowej, nie pytając nawet młodej mamy o zgodę.
Poród to jedno z najbardziej intymnych wydarzeń w życiu kobiety. Ta mama nie mogła jednak samodzielnie zdecydować, kto będzie jej towarzyszył na sali porodowej, bo lekarze podjęli tę decyzję za nią. I pokazali jej poród 20 studentom!
Rodziła przed studentami wbrew swojej woli!
Jessica Enslow z USA to mama siedmiorga dzieci: najstarsze ma już 26 lat, a najmłodsze 7. Teraz 47-latka wyznała, że podczas pierwszego porodu dzieliła salę z 20 nieznajomych. Studenci weszli na blok porodowy, by zdobywać wiedzę, nikt jednak nie zapytał rodzącej, czy zgadza się na ich towarzystwo. Jessica nie odważyła się wówczas na sprzeciw z obawy, że jej mąż może wpaść w kłopoty (rodziła w szpitalu wojskowym z racji zawodu męża).
Jej kilkusekundowy filmik na TikToku obejrzano już ponad 20 tysięcy razy. Historia Jessiki skłoniła inne mamy do podobnych, zatrważających wyznań:
„Doszło do pęknięcia krocza, a stażysta mnie zszył! Oczywiście byłam tak wyczerpana, że nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy!”;
„Nie pozwolili, by były ze mną dwie bliskie osoby, ale chcieli wpuścić 10 studentów”;
„Ustawili stół i posadzili tam trzy obce osoby. Lekarz był zirytowany, że nie popękałam, więc nie mogli ćwiczyć szycia”.
Podobnie jak autorka filmiku mamy nadzieję, że czasy się już zmieniły i we wspomnianym przez nią szpitalu (ani w żadnym innym!) nie dochodzi do tak rażącego łamania praw rodzących.
Zobacz też:
- Zobacz, do czego masz prawo w ciąży i podczas porodu (STANDARDY OKOŁOPORODOWE)
- Poród rodzinny - za i przeciw
- Czy to już!? Kiedy zaczyna się poród? [WIDEO]