Święta Bożego Narodzenia to czas radości. Dla dzieci jednym z ważniejszych punktów programu są zwykle prezenty. Nie ma co się dziwić, dostawanie prezentów jest wielką frajdą. Niestety są takie domy, w których dzieci nie mogą marzyć nawet o najdrobniejszych upominkach, bo ich rodziców na nie po prostu nie stać. Jak sprawić, by na twarzach tych maluchów pojawił się uśmiech? Ten mężczyzna robi to doskonale!

Reklama

80-latek sam robi zabawki i rozdaje je ubogim dzieciom w święta

80-letni amerykański weteran, Jim Annis, od 50 lat zawsze przed sezonem bożonarodzeniowym własnoręcznie tworzy drewniane zabawki, by potem rozdawać je potrzebującym dzieciom jako świąteczne prezenty. Mężczyzna w wywiadzie dla ABC News przyznał: „Kiedy Armia Zbawienia rozdaje żywność i ubrania dzieciom w okolicy, ja dorzucam im swoje zabawki”.

Doskonale wie, jak to jest nie dostać żadnego prezentu na gwiazdkę

Jim Annis wyznał, że w dzieciństwie sam nieraz obchodził święta Bożego Narodzenia bez prezentów. Jego tata nie zarabiał zbyt wiele, a oprócz Jima w domu było jeszcze czworo rodzeństwa. „Mój tata pracował, ale nie zarabiał zbyt dużo. Ciężko jest wyprawić święta Bożego Narodzenia dla pięciorga dzieci” – powiedział mężczyzna.

Zobacz także

300 zabawek, które odmieniają święta dzieci

80-latek każdego roku tworzy we własnym warsztacie aż 300 wyjątkowych, drewnianych zabawek. Są wśród nich wozy strażackie, skarbonki, lalki. Materiał do wykonania zabawek mężczyzna zdobywa sam. Część drewna w postaci niepotrzebnych skrawków dostaje od sąsiadów, całą niezbędną resztę pozyskuje na własny koszt. Rocznie kosztuje go to ok. 1000 dolarów.

Radość dzieci jest najcenniejszą zapłatą

Jim nie zarabia na własnych wyrobach, ale zupełnie nie taki jest jego zamiar. Ze wzruszeniem przyznaje, że najważniejsze dla niego jest to, gdy widzi radość dziecka, gdy dostaje wykonaną przez niego zabawkę. Ma nadzieję, że będzie mógł je tworzyć jeszcze przez wiele lat.

Źródło: dobrewiadomosci.net.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama