„Segregacja” dzieci w szkołach? Nowe pomysły MEN budzą ogromne wątpliwości!
Wypowiedzi Teresy Wargockiej z Ministerstwa Edukacji szokują rodziców! Koniec z klasami integracyjnymi, tworzenie szkół specjalnych, a także „segregacja” dzieci, to zdecydowany krok wstecz!
- Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Co pewien czas, jakiś minister musi "zabłysnąć" w mediach. Niestety, zazwyczaj związane jest to z bardzo niekorzystnymi zmianami w prawie. Tym razem nowe pomysły dotyczą dzieci niepełnosprawnych, których sytuacja zdecydowanie ulegnie pogorszeniu!
Albo szkoła specjalna, albo oddzielna klasa!
Według minister Wargockiej, dzieci niepełnosprawne nie powinny uczęszczać do klas integracyjnych, gdyż nie otrzymują one takiej opieki, jaka im się należy. Nauczyciele nie są odpowiednio przygotowani do pracy z takimi dziećmi, więc dzieci z orzeczeniem powinny trafiać do specjalnych klas. Ma to być korzystniejsze dla dzieci zdrowych, które wg. minister tracą na poziomie nauczania poprzez naukę w klasach integracyjnych.
To wbrew deklaracji ONZ
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji , Piotr Pawłowski jasno precyzuje swoje spostrzeżenia: – 3 lata temu podpisano deklarację ONZ , jasno mówiącą o tzw. edukacji włączającej. Mamy dobre praktyki i osiągnięcia, a teraz musielibyśmy wycofywać się z tego, co już zostało podpisane i obowiązuje w naszym porządku prawnym. – podkreśla.
Kontrowersyjne zapowiedzi
Minister Wargocka swój plan przedstawiła na spotkaniu z krakowskimi nauczycielami. Na pytanie – co z integracją dzieci niepełnosprawnych, które dotąd mogły liczyć na pomoc i przyjaźń zdrowych kolegów? – odpowiedziała dość niefrasobliwie – „dzieci będą się kontaktować w czasie przerw i na świetlicy".
Sprawa „segregacji” dzieci i zmian w szkolnictwie, nie jest sprawą przesądzoną.
Miejmy nadzieję, że ta sprawa okaże się tylko nieprzemyślanym pomysłem!
Polecamy także: O jakie świadczenia mogą ubiegać się rodzice niepełnosprawnego dziecka?