Dwulatek wypadł z piątego piętra! Sprawdź, jak uniknąć tragedii
Do wypadku doszło we wtorek wieczorem. 2-letni chłopiec i jego 4-letnia siostra przebywali w mieszkaniu pod opieką dziadka. Jak doszło do wypadku?
We wtorek, 21 marca, w Sosnowcu doszło do nieszczęśliwego wypadku. Niespełna 2-letni chłopiec wypadł z balkonu mieszkania na piątym piętrze. Maluch trafił do szpitala.
2-latek wypadł z mieszkania na piątym piętrze
Z ustaleń policji wynika, że 2-letni chłopiec i jego 4-letnia siostra byli w mieszkaniu pod opieką pradziadka. Mężczyzna nie zauważył, kiedy dziewczynka otworzyła drzwi balkonowe. Jej młodszy brat wyszedł na balkon, wsunął się między szczebelki balustrady i spadł.
Czytaj także: Wypadek dziecka to wyrzuty sumienia rodzica
"Dziecko jest w stanie stabilnym. Ma stłuczone płuco. Biorąc pod uwagę wysokość piątego piętra, można mówić o wielkim szczęściu. Wyjaśniamy, jak dokładnie doszło do wypadku" – powiedziała st. asp. Sonia Kepper z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. Pradziadek dzieci był trzeźwy w chwili wypadku.
Jak nie dopuścić do tragedii?
Na szczęście 2-latkowi nic się nie stało, jednak niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Ten wypadek uświadamia nam, że wystarczy chwila, aby naszym dzieciom stała się krzywda – nawet wtedy, kiedy są pod naszą opieką. Czasem wystarczą sekundy, wyjście do toalety czy do kuchni, żeby zrobić herbatę. Jak uniknąć zagrożenia? Dobrym i skutecznym pomysłem jest zainstalowanie blokad na klamki okien i drzwi, podobnych do tych używanych przy zabezpieczaniu szafek. Taka blokada to koszt ok. 20-30 zł, a my mamy gwarancję, że maluch nie otworzy samodzielnie drzwi czy okna.
Jak wy dbacie o bezpieczeństwo waszych dzieci w mieszkaniu?
Zobacz także:
- 6-latek wypadł z okna. Gdzie byli jego rodzice?!
- Jaki powinien być dom bezpieczny dla dziecka?
- Polisy NNW dla dzieci
Źródło: rmf24.pl, kontakt24.tvn24.pl