"Nie noś, bo się przyzwyczai!" – słyszałaś to? Prawda jest zupełnie inna!
Czy noszenie płaczącego dziecka rzeczywiście może mu zaszkodzić? Te badania potwierdzają to, co my wiemy od dawna!
Czy kiedykolwiek usłyszałaś od sąsiadki lub koleżanki, że nosząc dziecko i przytulając je, kiedy płacze, rozpieszczasz je?
Psycholożka Darcia Narvaez z University of Notre Dame udowodniła, że niemowląt nie można rozpieścić. Niemowlęta płaczą z różnych powodów. Reagowanie na płacz niemowlęcia jest zaspokajaniem jego emocjonalnych potrzeb, nie spełnianiem jego zachcianki. Noszenie maluszka, przytulanie i głaskanie jest naturalną reakcją każdej mamy. To instynkt macierzyński, za którym każda mama powinna podążać, bez strachu, że w ten sposób "rozpieści" dziecko.
Profesor Narvaez i jej koledzy przeprowadzili badania na grupie 600 dorosłych. Wyniki były jednoznaczne: osoby, które jako dzieci doświadczały bliskiego kontaktu z rodzicem, były bardziej stabilne emocjonalnie, nie miały stanów lękowych czy objawów depresji. "Te czynniki, każdy z osobna, ale również wszystkie razem, miały wpływ na zdrowie psychiczne dorosłych. Nie mieli stanów depresyjnych czy stanów lękowych, lepiej budowali relacje z innymi ludźmi – łatwiej wczuwali się w sytuację kogoś innego. Lepiej dogadywali się z innymi, byli serdeczni" – powiedziała profesor Narvaez.
Profesor Narvaez – i my również – zachęca do trzymania, dotykania, przytulania i noszenia dziecka zawsze wtedy, kiedy rodzic czuje, że maluch tego potrzebuje. "W pierwszych miesiącach czy latach życia rodzic ma ogromny wpływ na rozwój mózgu dziecka. W ten sposób dzieci lepiej się rozwijają" – przekonuje.
Jeśli kiedyś usłyszysz "nie noś, bo się przyzwyczai", nie zwracaj uwagi na tę "złotą radę". Podążaj za swoimi instynktami i rób to, co czujesz. Dobrze wiesz, co jest najlepsze dla twojego dziecka!
Czytaj także: 10 skutecznych sposobów na płacz dziecka według rodziców
Źródło: babyology.com.au