Szkoła podstawowa w Phoenix w amerykańskim stanie Arizona postanowiła przypominać rodzicom o opłatach za lunch w formie stempla. Do tej pory w komunikacji z rodzicami wykorzystywany był pasek papieru, na którym widniało przypomnienie o wysokości opłaty z obiady. Personel szkolny nie pytał dzieci o to, czy stempel może przystawić. „Pani chwyciła moją rękę i ostemplowała” – wyznaje jeden z uczniów.

Reklama

Upokorzenie, które miało zadziałać?

Dzieci ze stemplami na ramieniu czują się upokorzone. Inni od razu widzą kto nie dokonał opłaty, co może stać powodem do wyszydzania i złośliwych komentarzy. Dzieci nie są również odpowiedzialne za brak opłaty. Szkolne systemy online spełniają rolę komunikatora między nauczycielami a rodzicami. „To wygląda na celowe upokorzenie w czasach, kiedy maile, telefony i pisemne upomnienia są alternatywą dla takich działań” – komentują na Twitterze użytkownicy.

Reklama

A 2nd grader at a school in Arizona was stamped with “Lunch Money” to alert his parents that he needed more funds https://t.co/z499fymOjw
— BuzzFeed News (@BuzzFeedNews) 1 kwietnia 2017

Z pewnością zadziałało

Na pewno ten sposób komunikacji zadziałał znakomicie, podnosząc wrzawę nie tylko w samej szkole, ale przede wszystkim w Internecie, w którym informacja rozniosła się błyskawicznie. Tylko dlaczego dzieci mają odpowiadać za niedopełnienie obowiązków przez rodziców? Nikt też nie zastanowił się dlaczego opłata nie została wniesiona. Brak wyobraźni i brak empatii. Zgadzacie się?

Reklama
Reklama
Reklama