4-latek topił się w basenie, trafił do szpitala. Gdzie byli ratownicy?!
4-letni chłopiec kąpał się w basenie w Uniejowie. Gdy zaczął tonąć, przypadkowy mężczyzna wydostał go z wody. Policja bada okoliczności wypadku.
Do wypadku doszło w niedzielę, 11 czerwca, ok. godziny 18 na terenie kompleksu basenów w Uniejowie (woj. łódzkie).
Bezpieczeństwo dziecka na basenie
4-letni chłopiec przyjechał na basen z rodzicami, dziadkiem i rodzeństwem. Nagle zaczął się topić. Mężczyzna, który kąpał się w pobliżu, zauważył tonącego chłopca i wyjął go z wody. Ratownicy udzielili chłopcu pierwszej pomocy i zadzwonili po karetkę. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Łodzi, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.
Policja sprawdza okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Funkcjonariusze sprawdzają nagrania z monitoringu i przesłuchają świadków, by ustalić, czy dziecko miało zapewnioną prawidłową opiekę. "Wszyscy ratownicy byli na swoich stanowiskach i w momencie zdarzenia była z ich strony natychmiastowa reakcja. I to reakcja skuteczna. Dziecko odratowano i natychmiast została wezwana pomoc z zewnątrz" – zapewnia Marcin Pamfil, prezes spółki Termy Uniejów. Ratownicy i rodzice dziecka byli trzeźwi.
Ze statystyk policji wynika, że w czerwcu utonęło już 21 osób*. Pamiętajcie, by podczas rodzinnej wycieczki na basen czy nad jezioro zachować wszelkie środki ostrożności!
Zobacz także: Tragedia w warmińsko-mazurskim. Chłopczyk utonął w oczku wodnym
*dane na dzień 13.06.2017
Źródło: gazeta.pl, dzienniklodzki.pl, statystyka.policja.pl