Wojna, która trwa w Ukrainie, sprawiła, że wiele matek z dziećmi postanowiło wyjechać do krajów, w których będą bezpieczne. W Polsce czekały i czekają na nie nie tylko otwarte mieszkania, ale i oddziały szpitali.

Reklama

Są bezpieczne i zdrowe

Trzy dzielne mamy powitały swoje dzieci w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu (woj. podkarpackie). To szpital, który jest najbliżej polsko-ukraińskiej granicy.

„Dzieci i matki czują się dobrze” – powiedział w rozmowie z PAP Paweł Bugira, rzecznik przemyskiego szpitala. Dodał też, że jako pierwszy przyszedł na świat chłopiec. Następnie urodziły się dwie dziewczynki.

Wycieńczenie, biegunki, odwodnienie…

Paweł Bugira powiadomił, że w placówce medycznej przebywają też wycieńczone dzieci z Ukrainy. Najmłodsze z nich to kilkutygodniowe maleństwo, najstarsze dziecko ma 6 lat. Wśród dziewięciorga małych pacjentów najczęstsze problemy ze zdrowiem to wyczerpanie organizmu, odwodnienie i silne biegunki.

Na oddziale ginekologicznym przemyskiego szpitala przebywa obecnie sześć kobiet z Ukrainy.

Zobacz także

Szpital pomoże każdej osobie

Rzecznik zapewnia, że szpital pomoże każdej osobie uciekającej przed wojną z Rosją. Aktualnie przebywają tam również uchodźcy z innych krajów, w tym Kenijka z 6-letnim synem, wycieńczonym i z raną twarzy. Nie brakuje również dorosłych Ukraińców, którzy bardzo potrzebują opieki medycznej. To m.in. kobieta w ciężkim stadium nowotworowym.

W tej chwili szpital przemyski ma 30 proc. wolnych łóżek. Na wszelki wypadek przygotowywane są dwa dodatkowe oddziały. Na przyjęcie uchodźców przygotowane są również szpitale w Rzeszowie, Jarosławiu i Przeworsku.

Źródło: PAP

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama