Beztroskie wakacje z dzieckiem
Miewa humory, nudzi się na spacerach, nie chce wychodzić z wody… Spokojnie. Kłopotliwym zachowaniom malca na wyjeździe można zaradzić!
- Anna Leo-Wiśniewska/"Pani domu"
Nawet dla kilkulatka pobyt na letnisku to duże przeżycie. Dziecko zmienia otoczenie, oswaja się z nowościami, chłonie mnóstwo wrażeń. Taka dawka emocji często sprawia, że szkrab nieco się rozstraja i bywa np. kapryśny czy uparty. Jak reagować w takich sytuacjach?
Chce ciągle siedzieć w wodzie
Chlapanie się w jeziorze sprawia dziecku taką frajdę, że nawet trzęsąc się z zimna, nie chce kończyć kąpieli? Zamiast się z malcem siłować, zaproponuj w zamian inne atrakcje, np. rozwiązywanie zagadek czy grę w piłkę. Warto też obiecać szkrabowi, że za jakiś czas znowu będzie mógł się trochę popluskać – np. po obiedzie, gdy woda bardziej się nagrzeje.
Jest humorzaste, trudno mu dogodzić…
Sądziłaś, że pociecha będzie chętnie z tobą plażować czy spacerować po lesie, a dziecko ma muchy w nosie? Unikaj połajanek ani też nie forsuj na siłę swoich planów, bo to tylko pogorszy sprawę. Najlepiej wspólnie poszukajcie zajęć, które sprawią radość nie tylko tobie, ale i smykowi. Może zaproponujesz pływanie łódką, wędkowanie czy zabawę w podchody? Niech dziecko odkrywa nowe pasje, to służy jego rozwojowi!
Stale woła: „Mamo, kup mi...”
Nie ma dnia, by smyk nie domagał się lizaka, loda czy nowej zabawki, a odmowa zawsze kończy się awanturą? Nie ulegaj jego zachciankom dla świętego spokoju, bo nie będą miały końca. Spokojnie przeczekaj krzyki, a potem przytul pociechę i wytłumacz: „Nie mam tylu pieniędzy, by stale coś kupować. Dziś już dostałeś latawca, a maskotkę kupimy jutro”. Widząc, że wrzaskami nic nie wskóra, dziecko nauczy się poskramiać swoje żądania.