Jak używać klimatyzacji w domu i samochodzie przy małym dziecku?
Gdy żar leje się z nieba ciężko wytrzymać bez klimatyzacji, ale jak ją stosować, by nie zaszkodziła dziecku? Podpowiadamy!
Klimatyzacja to bez wątpienia fantastyczny wynalazek, który przynosi natychmiastową ulgę, gdy temperatura na dworze robi się nie do zniesienia. Wielu rodziców zastanawia się, czy można ją używać przy dziecku? Oczywiście, że tak! Należy pamiętać, że przegrzanie może być znacznie bardziej niebezpieczne. Korzystać z klimatyzacji trzeba jednak z głową, inaczej zarówno maluszkowi, jak i dorosłym grozi katar, a nawet poważniejsze infekcje ucha lub gardła. O to kilka wskazówek jak robić to mądrze!
Odpowiednia temperatura
Wiele osób popełnia olbrzymi błąd i ustawia zbyt niską temperaturę. Tymczasem, by klimatyzacja nie szkodziła, należy ją obiżyć zaledwie o 5-6 stopni w stosunku do tej, jaka panuje na dworze. W przypadku samochodu sprawa jest trochę trudniejsza, bo zazwyczaj pojazd stojący w słońcu jest bardzo nagrzany. Dlatego zanim wsadzisz dziecko do samochodu, schłódź jego wnętrze, a nastepnie utrzymuj powyższą różnicę temperatur. Pamiętaj także, by kilkanaście minut przed dotarciem do celu wyłączyć nawiew, by wyrównać temperaturę między wnętrzem pojazdu a tą, panującą na zewnątrz. Warto tę zasadę stosować także przed wyjściem z klimatyzowanego pomieszczenia. Poszukaj miejsca, w którym temperatura jest niższa niż na dworze, ale wyższa niż ta, w jakiej przebywaliście. W ten sposób pozwolisz, by organizm malca stopniowo zaadaptował się do nowych warunków atmosferycznych i oszczędzisz mu szoku termicznego.
Ustaw nawiew
W pomieszczeniu zadbaj o to, by dziecko nie znajdowało się tuż pod strumieniem zimnego powietrza. W samochodzie ustaw nawiew na sufit lub na podłogę, nigdy bezpośrednio na twarz! Warto także pamiętać, że w autach z klimatyzacją jednostrefową, z przodu może być chłodniej, a z tyłu, gdzie zwykle ustawiamy fotelik dziecięcy, jest dużo cieplej.
Ubieraj na cebulkę
Zadbaj o to, by dziecko przebywając na dworze, zbytnio się nie spociło i nie rozgrzało, zanim wejdzie do klimatyzowanego pomieszczenia. Najlepiej, by malec miał na sobie lekkie, przewiewne ubranie, na które nałożysz bluzeczkę z rękawkiem po dotarciu do celu. Warto w wózku zawsze mieć cienki kocyk, którym łatwiej będzie ci regulować temperaturę. W przypadku niemowląt niezwykle ważne jest, by nie doprowadzić do wychłodzenia główki. W miejscach, gdzie jest dość chłodno, a ty nie masz na to wpływu (np. w restauracji lub supermarkecie), przydać się może cienka bawełniana czapeczka. Sprawdzaj, co kilkanaście minut na karku, czy dziecku nie jest za zimno lub za gorąco.
Jeśli chcesz włączyć klimatyzację na noc, powinnaś wiedzieć, że po kilku godzinach, w sypialni może zrobić się naprawdę chłodno. Pomimo że maluch będzie miał na sobie piżamkę, może zmarznąć, ponieważ podczas snu większość dzieci zrzuca z siebie kołderkę. Możesz zaopatrzyć się w specjalny śpiworek, by nie mógł się rozkopywać w nocy.
Klimatyzator pobiera powietrze z otoczenia, schładza je, nawilża, a następnie je wypuszcza. Podczas tego procesu na elementach klimatyzatora skrapla się woda, w której rozwijają się grzyby, pleśnie i bakterie. Dlatego dbaj o regularne przeglądy klimatyzacji domowej i samochodowej. Należy ją regularnie czyścić preparatami grzybobójczymi i wymieniać filtry – zgodnie z zaleceniami producenta. Zaniedbana klimatyzacja może być przyczyną alergii!