Podróże, zarówno te dalekie, jak i te bliskie z całą pewnością są bardzo wartościowe dla małych dzieci. Choć to budzi obawy niektórych rodziców, maluchy można zabrać wszędzie, nawet do egzotycznych krajów, jednak trzeba się do tego dobrze przygotować. Poza pakowaniem ubranek, zabawek i kosmetyków, które zapewne będziesz wrzucać do walizki dopiero dzień przed wyjazdem, jest dużo innych spraw, o których trzeba pomyśleć wcześniej. Kwestia żywienia dziecka na wakacjach może być nie lada wyzwaniem. Zadanie to może być szczególnie trudne, gdy maluszek zna i lubi tylko kuchnię swojej mamy, a ta nie zamierza gotować na urlopie....

Reklama

Frytki i nuggetsy

Niestety w Polsce menu dziecięce jest dość mocno ograniczone i najczęściej królują frytki i kotleciki z kurczaka. Jednak nie zrażaj się widokiem karty dla dzieci. Często w każdej knajpie można znaleźć potrawy niededykowane dzieciom, które idealnie dla maluszków, np. rosół, pulpeciki, czy makaron z sosem. Jeśli mały brzuszek jest wybredny zorientuj się, czy w okolicy nie ma baru mlecznego lub restauracji, w której serwują potrawy dla osób na diecie lekkostrawnej. Warto przeglądając kardę dań w restauracji również podpytać czy szef kuchni nie może przygotować lżejszej potrawy. Różnie z tym bywa, ale kiedyś kucharz specjalnie przygotował kopytka dla naszej córki (spoza karty), wystarczyło tylko zapytać!

Mały globtroter

Jeśli planujesz zagraniczną podróż z dzieckiem, warto się przygotować znacznie wcześniej. Jeśli kuchnia w miejscu, do jakiego się wybieracie, bardzo różni się od waszego codziennego menu, warto jeszcze przed wyjazdem przygotować malucha na zmiany. Natalia Sitarska, współautorka bloga Tasteaway.pl, a zarazem mama podróżująca z dziećmi sugeruje, by odpowiednie przygotowania zacząć już na etapie pojawiania się pomysłu podróży. Jeśli marzy nam się wyjazd do Tajlandii, powinniśmy wcześniej zabrać dziecko do restauracji i dać szansę spróbować jedzenia, z jakim się zetknie w podróży. Jeśli takiej restauracji nie ma w twojej okolicy, poszukaj przepisów w internecie i spróbuj ugotować kilka dań w domu. Dzięki temu dziecku (i rodzicom) będzie znacznie łatwiej oswoić się z tym, co ich czeka na urlopie.

Rodzice podróżujących maluchów przyznają, że zagraniczne wyjazdy bardzo rozwijają kulinarne gusta maluchów. Jak zaznacza Natalia Sitarska, warto jednak pamiętać, że wakacje mają być przyjemne i warto dzieciom (i sobie) dać trochę luzu.

Reklama

Byliście już w dalekiej podróży z dzieckiem? Jakie są Wasze doświadczenia kulinarne? Napiszcie w komentarzach.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama