Podpowiemy Ci, jak się przygotować do drogi, by dojechać na miejsce w doskonałych humorach.
Początek udanych wakacji to spokojna podróż. Jest kilka rzeczy, o których trzeba pomyśleć, nim ruszycie w drogę – zwłaszcza gdy na pokładzie auta będzie maluch!
1. Zaplanuj wyjazd. Upewnij się, że masz ważny dowód rejestracyjny, opłacone ubezpieczenie OC, w przypadku podróży zagranicznej – „Zieloną Kartę”. Jeśli podróż ma trwać długo, rozpocznij ją jak najwcześniej, by dużą część trasy pokonać, nim słońce zacznie prażyć. Unikaj podróżowania nocą (zła widoczność, zmęczenie kierowcy) i okresów natężenia ruchu (korki, długie oczekiwanie na przejściach granicznych).
2. Sprawdź mocowanie fotelika. Jazda w foteliku to dla malucha jedyny bezpieczny sposób podróżowania. Przy zderzeniu lub nagłym hamowaniu nie utrzymasz go na kolanach, nawet jeśli sama będziesz mieć zapięte pasy (przypinanie siebie i dziecka jednym pasem jest równie niebezpieczne!). Podczas kolizji wypada ono do przodu z siłą 30-60 razy większą niż jego waga. Przy prędkości 60 km/h siła uderzenia dziecka, które waży 25 kg, wzrasta do około tony! Tak więc dla dobra malucha przewoź go tylko w foteliku! Nosidełko dla niemowląt (do 10-13 kg) montuj tyłem do kierunku jazdy. Dzięki temu przy nagłym hamowaniu delikatne mięśnie szyi malca będą mniej narażone na uraz. Nosidełko możesz przypiąć na przednim siedzeniu tylko wtedy, gdy w samochodzie nie ma poduszki powietrznej!
Maluchy powyżej 10-13 kg można już przewozić przodem do kierunku jazdy. Dzieci powyżej 15 kg mogą podróżować w fotelikach bez szelek – zapina się je „dorosłymi” pasami (powinny przechodzić przez wszystkie miejsca zaznaczone na foteliku, nie mogą dotykać szyi dziecka, być poluzowane). W większości krajów Europy (np. w Austrii, Chorwacji, Włoszech) dzieci do lat 12 można przewozić wyłącznie w foteliku.
3. Spakuj rzeczy do bagażnika. Nie zostawiaj nic, nawet drobiazgów, na tylnej półce, na siedzeniu czy pod nogami – w razie kolizji lub nagłego hamowania wszystkie przedmioty leżące luzem zostaną rozrzucone pod wpływem ogromnej siły. Przyczyną tragedii może być nawet zwykła apteczka leżąca na tylnej półce (jej ciężar podczas zderzenia będzie do 60 razy większy) lub butelka wody, która w czasie jazdy przesunie się i np. zablokuje hamulec!
Jeśli trudno Ci spakować wszystkie rzeczy do bagażnika z tyłu auta, zainwestuj w bagażnik na dach. Dobrym rozwiązaniem są na przykład tzw. boksy bagażowe. Zmieszczą nawet 80 kg dodatkowego bagażu. Koszt wypożyczenia takiego bagażnika to ok. 10 zł na dobę.
Czas wolny
22 grudnia 2006
Podpowiemy Ci, jak się przygotować do drogi, by dojechać na miejsce w doskonałych humorach.
Polecamy
Porady