Reklama

Dwujęzyczność od malucha

Chociaż zapisywanie dziecka na zajęcia z języka obcego w najmłodszych latach jego życia może wydawać się nietypowe, wszyscy rodzice powinni rozważyć to rozwiązanie. Jest ono skuteczne głównie dlatego, że małe dziecko nabywa język w sposób naturalny. W pewnym uproszczeniu można ten proces porównać do procesu uczenia się pierwszego języka. Nauka języka obcego od najmłodszych lat sprawi zatem, że dziecko bardzo szybko stanie się dwujęzyczne, co z pewnością przyda mu się w późniejszych latach życia.

Reklama

Im wcześniej, tym lepiej

Zauważmy, że podczas nauki mówienia, nikt nie uczy malucha poszczególnych słów, nie zapisuje go na korepetycje i nie wyjaśnia mu pojęć gramatycznych. Dziecko, przebywając w otoczeniu ludzi mówiących po polsku, samo zaczyna po prostu powoli posługiwać się tym językiem. Proces nabywania drugiego języka przebiega u małych dzieci podobnie. Jeśli chodzi o wiek, w jakim należałoby rozpocząć nauką, można przyjąć zasadę „im wcześniej, tym lepiej” albo w tym wypadku: „im wcześniej, tym łatwiej.” Według tak zwanej teorii akwizycji drugiego języka, proces przyswojenia języka obcego na poziomie języka ojczystego jest możliwy do momentu wejścia w okres dojrzewania, chociaż jest to granica umowna. Naukowcy na pewno zgodni są jednak co do tego, że im dziecko jest młodsze, tym łatwiej przebiega ten proces.

Adobe Stock

Dzieci uczą się szybciej

Nie zagłębiając się nawet w teorie lingwistyczne, logicznym wydaje się także argument, że dzieci uczą się po prostu łatwiej i szybciej niż dorośli. Co więcej, już samo zapamiętywanie słówek czy pewnych reguł korzystnie wpływa na szeroko pojęte procesy uczenia się i logicznego myślenia. Ucząc się ćwiczymy po prostu umysł – dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. W przypadku maluchów dochodzi tutaj także element nauki przez zabawę, czyli łączenia przyjemnego z pożytecznym. Wczesny wiek dziecka, to dobry moment na naukę języka obcego również pod względem ilości czasu, który młody człowiek jest w stanie na to poświęcić. Tutaj znowu sprawdza się zasada „im wcześniej, tym lepiej. ” Wraz z wiekiem pojawia się coraz więcej przedmiotów szkolnych i coraz więcej materiału do opanowania, a jednocześnie zmniejsza się ilość czasu, który dziecko może spędzić wyłącznie na nauce języka obcego. Z czasem mogą dojść także problemy w szkole z danym przedmiotem, kursy przygotowawcze do egzaminów czy własne hobby dziecka.

Nauka języka angielskiego zaowocuje w przyszłości

Każdy znający języki obce młody człowiek, zaczynający podróżować, a przede wszystkim wchodzący na rynek pracy, ma po prostu łatwiej. Istnieje coraz mniej zawodów, gdzie możemy obyć się bez znajomości języka obcego, dlatego m.in. coraz większą popularnością cieszą się wieczorowe kursy angielskiego czy angielskiego online z nativem.

Wszystkie większe firmy, nie wspominając o międzynarodowych korporacjach, wymagają płynnej znajomości przynajmniej dwóch języków. Niestety, część świetnych specjalistów ma problemy ze znalezieniem dobrej pracy właśnie przez brak znajomości języka obcego, najczęściej angielskiego, ale nie tylko. Umiejętności językowe będą dodatkowo potrzebne dziecku chociażby przy pracy z publikacjami naukowymi w trakcie studiów, przy nawiązywaniu nowych znajomości na uczelni, czy też na obozach i wyjazdach.
Czas, jaki dziecko może poświęcić na naukę, naturalna łatwość w przyswajaniu języka obcego oraz wymogi współczesnego rynku pracy i w zasadzie współczesnego świata pokazują, że na kursy językowe warto zapisywać nawet najmniejsze maluchy. Z pewnością będzie to inwestycja, która zaowocuje w przyszłości.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Jak uczyć dzieci angielskiego bez wychodzenia z domu?

Reklama
Reklama
Reklama