Reklama

Choć produkcja otrzymała oznaczenie 13+, wielu psychologów zaleca: rodzice powinni wykazać się większą ostrożnością i rozwagą, zanim pozwolą swoim dzieciom zasiąść przed ekranem. Przygody Wednesday Addams, choć podane w atrakcyjnej, gotyckiej oprawie, niosą ze sobą treści, które mogą być zbyt trudne i niepokojące dla młodszych widzów. Oto 5 powodów, dla których warto przemyśleć, czy to rzeczywiście serial dla młodszych nastolatków.

1. Dzieci nie zawsze odróżniają fikcję od rzeczywistości

Dla młodszych dzieci granica między światem realnym a tym ekranowym wciąż bywa płynna. Ich umysł nie zawsze potrafi skutecznie filtrować, co jest wyobrażeniem, a co może się zdarzyć naprawdę. Postaci takie jak Wednesday, z jej chłodnym podejściem do życia, upodobaniem do makabry i brakiem reakcji na przemoc, mogą wywoływać lęk, a nawet zaburzenia emocjonalne. Psychologowie podkreślają, że kontakt z takimi treściami może powodować stany napięcia, trudności ze snem czy koszmary. Dziecko może także zacząć naśladować pewne zachowania, nie rozumiejąc ich kontekstu.

2. Przemoc – ukryta i jawna – jest wszechobecna

Choć serial nie epatuje krwią w stylu horrorów dla dorosłych, przemoc fizyczna i psychiczna przewija się w niemal każdym odcinku. Bijatyki, porachunki, sceny z użyciem broni, a nawet zabójstwa stanowią ważny element fabuły. Nawet jeśli są one stylizowane i wpisane w groteskową narrację, ich obecność może być dla młodego odbiorcy przytłaczająca. Niektóre dzieci mogą bagatelizować wagę takich działań, uznając je za „normalne” zachowanie w trudnych sytuacjach. To może prowadzić do błędnych wniosków i zaburzonego postrzegania relacji międzyludzkich.

3. Wednesday jako wzorzec – kontrowersyjna i niejednoznaczna

Postać Wednesday Addams fascynuje, ale jednocześnie budzi kontrowersje. Jej buntowniczość, brak poszanowania dla autorytetów, skłonność do manipulacji rówieśnikami i chłodna kalkulacja mogą być źle zinterpretowane przez nastolatki szukające własnej tożsamości. Psychologowie ostrzegają, że w okresie dojrzewania młodzi ludzie chętnie identyfikują się z silnymi, niezależnymi bohaterami – nawet jeśli ci prezentują antyspołeczne postawy. Wednesday to bohaterka, która konsekwentnie działa według własnych reguł, ignorując potrzeby innych. Czy to na pewno dobry przykład?

4. Brak empatii i emocjonalny chłód

Jednym z najbardziej niepokojących aspektów Wednesday jest jej zupełny brak empatii. W sytuacjach, w których większość ludzi odczuwałaby współczucie czy troskę, bohaterka reaguje z obojętnością, a czasem nawet z satysfakcją. Taka postawa może zniekształcić dziecięce rozumienie relacji społecznych. Młodzi widzowie, zwłaszcza ci bardziej wrażliwi, mogą mieć trudność w ocenieniu, czy takie zachowania są akceptowalne. Psycholodzy zaznaczają, że rozwój empatii to kluczowy element dojrzewania emocjonalnego i społecznego – a kontakt z postacią pozbawioną tej cechy może go utrudniać.

5. Sceny okrucieństwa, a nawet tortury

Niektóre fragmenty serialu mogą być wręcz szokujące. W jednej ze scen Wednesday z zimną krwią torturuje kolegę, by uzyskać informacje. To zachowanie nie jest potępione przez otoczenie, co może być mylące dla dzieci. Takie treści przekraczają granice moralne i etyczne, do których przyzwyczajeni są młodsi odbiorcy. Oglądanie tego typu scen może prowadzić do obojętności na przemoc i cierpienie innych. To niebezpieczny kierunek w rozwoju emocjonalnym dziecka.

Psychologowie rekomendują, by poczekać z seansem nawet do 15. roku życia dziecka. W tym wieku młody człowiek ma już zazwyczaj rozwinięte podstawowe kompetencje emocjonalne i poznawcze, które pozwalają mu krytycznie analizować przekaz płynący z ekranu. Serial o Wednesday może być interesującym i wartościowym doświadczeniem, ale tylko wtedy, gdy widz potrafi oddzielić fikcję od rzeczywistości i świadomie ocenić zachowanie bohaterów.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama