Kilka miesięcy temu, kiedy Alicja Bachleda-Curuś (26 l.) i Colin Farrell (33 l.) odwiedzili Kraków, prasa pisała, że para zdecydowała się zamieszkać w rodzinnym mieście aktorki i szuka tam odpowiedniego lokum. Okazało się to nieprawdą. Alicja, Colin oraz ich kilkumiesięczny synek Henry Tadeusz zostaną w Hollywood. Ostatnio oglądali tam luksusowe posiadłości. Największe zainteresowanie wzbudził w nich wart milion dolarów, nieco ponad 700-metrowy dom z trzema sypialniami i dwiema łazienkami oraz basenem i małym ogrodem. Podobno para złożyła już wstępną ofertę kupna tej właśnie posiadłości.

Reklama

Dla fanów Alicji mamy jednak dobrą wiadomość. Już w kwietniu aktorka zawita na dłużej do Krakowa. To właśnie w tym mieście zostanie nakręcona część zdjęć do jej nowego filmu „The Absinthe Drinkers”. Bachleda-Curuś zagra w nim Artemisię von Rach, XIX-wieczną zdolną malarkę, która nie może się przebić w opanowanej przez mężczyzn paryskiej bohemie. Nie wiadomo jeszcze, czy w czasie pobytu w ojczyźnie aktorce towarzyszyć będzie jej partner.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama