Ania zaskoczyła wszystkich swoją figurą i wyglądem na konferencji jesiennej ramówki TVP. Ubrana w seksowny zielony garnitur przykuwała uwagę wszystkich. Jak dowiedział się magazyn "Flesz" aktorka znów nosi rozmiar 34 i prawie wróciła do figury sprzed ciąży.
Przypomnijmy, że Ania osiem miesięcy temu urodziła synka Teodora. Jaki jest zatem sekret powrotu do formy? – Dieta? Nie. Ruch? Tak! W końcu Mucha nie siada – mówi „Fleszowi” gwiazda. – Na tyle, na ile pozwala jej kalendarz, Anka ćwiczy również w domu z osobistym trenerem. W ciąży była to joga, teraz jest to trening kardio – zdradza nam jej koleżanka. Mucha nie uległa modzie na jogging, a jeśli już „biega”, to… za dziećmi albo z pracy do domu. – Godzenie obowiązków zawodowych z rodzicielskimi to też niezła gimnastyka, o czym wiele mam wie – dodaje jej znajoma. A Mucha na brak pracy nie narzeka. Serial „M jak miłość”, program TVP „Talent zgłoś się – dopnij swego”… Bo Ania udowadnia, że macierzyństwo wcale nie musi przeszkodzić w karierze.

Reklama

Więcej na ten temat w magazynie "Flesz" (19/2014). Magazyn możesz zamówić na stronie "Czytamy magazyny".

Reklama
Reklama
Reklama