5 rzeczy, które szczęśliwe mamy robią inaczej

1. Nie rób sobie wyrzutów

Masz kłęki kurzu w kątach, w zmywarce stos naczyń, a drogę do niej utrudniają porozrzucane wszędzie zabawki?
Może w twoim domu panuje nieco większy bałagan niż przed narodzinami dziecka, ale co z tego.

Uśmiechnięte mamy różnią się od tych smutnych nie wyglądem domu, ale tym, że się nim za bardzo nie przejmują. Odpuść sobie! Przecież dopiero co urodziłaś dziecko, a to wielki wyczyn.

Zobacz też: 5 okropnych rzeczy, które robią młode mamy >>

Nie sprzątasz, bo jesteś zajęta dzieckiem, a może zbyt zmęczona lub po prostu tego nie lubisz? Jaka jest przyczyna – kogo to obchodzi? Nikt nie ma prawa cię za to osądzać. Pamiętaj, że nie musisz nikomu się tłumaczyć.

Odpędź niepotrzebne wyrzuty i uśmiechnij się sama do siebie!

Niech każdy dzień będzie tym najlepszym, a brudna podłoga nie stanie temu na przeszkodzie.

2. Naucz się przyjmować pomoc

Gdzieś na przełomie ostatnich lat matki stały się superbohaterkami.

Tak, jesteśmy wspaniałe, ale przecież wciąż pozostajemy ludźmi. Życie w ciągłym pośpiechu przy tak dużej ilości obowiązków, jaka jest przy jednym, dwójce, trójce ... dzieci może być bardzo męczące.

Z pewnością nie raz ktoś oferował ci pomoc, ale nie chciałaś nikogo fatygować, być dłużną, a może uważasz, że sama zrobisz wszystko najlepiej.

Odpuść! Pozwól sobie pomóc. Może raz na jakiś czas twoimi dziećmi zajmie się sąsiadka, a kiedy indziej ty zostaniesz z jej maluchami? W ten sposób obie będziecie miały szansę na chwilę, którą wykorzystajcie tylko dla siebie.

Pamiętaj, że przyjmowanie pomocy nie jest oznaką słabości.

3. Gotuj na zapas

Gotowanie może być przyjemnością, jeśli nie robimy tego w pośpiechu, mając w głowie kolejne prace domowe do zrobienia.

Codzienne gotowanie po pracy, wieczorami lub po nocach bywa bardzo męczące, podczas gdy gotowanie w weekendy może być relaksujące, zwłaszcza jeśli maż zajmie się w międzyczasie dziećmi. A może wspólnie ugotujecie obiad?

Zobacz też: 5 najbardziej popularnych zabaw wśród młodych mam >>

Przygotowanie kilku posiłków naraz ( na kolejny tydzień ) i zamrożenie może być świetnym rozwiązaniem. Z pewnością zajmie to trochę czasu, ale pomyśl, ile zyskasz go w ciągu tygodnia.

4. Niech ktoś to wyczyści

Sprzątaczka jest tańsza niż terapia małżeńska, jednak nie każdego na nią stać.

Nie potrzeba sprzątaczki, by odciążyć ciebie. Wystarczy, że odpowiednio rozgospodarujesz domowe obowiązki. Przypisz pewne czynności swojemu mężowi, a inne dzieciom. Tylko potem nie wypominaj, że blat lub podłoga nie jest odpowiednio lśniąca! Pozwól, niech każdy zrobi to tak, jak potrafi. Nie startujesz przecież w konkursie na Perfekcyjną Panią Domu.

Zobacz też: Macierzyństwo bez lukru >>

Nawet jeśli mieszkanie nie będzie idealnie czyste, ty masz o kilka obowiązków mniej, a to o kilka więcej powodów do uśmiechu.

5. Zyskaj odpowiednią perspektywę

Dzięki temu twoje problemy nie znikną, jednak szczęśliwe mamy doskonale wiedzą, co znaczy spojrzeć na swoje życie z odpowiedniej perspektywy.

Musisz wykonać obowiązki domowe. Twoje dzieci muszą być nakarmione. Musisz pracować i płacić rachunki. Samochód wymaga naprawy. Pralka znowu się psuje. Samolot mający zabrać was na wakacje ma trzygodzinne opóźnienie.

Wiele rodzin jest jednak w dużo gorszej sytuacji. Nie mają samochodu, nie stać ich na wakacje, ktoś im bliski jest ciężko chory, grozi im utrata pracy.

Głosuj na forum babyonline.pl: Teściowa - Twój wróg czy przyjaciel? >>

Nikt nie mówi, że twoje problemy nie są realne. Może jednak warto czasem spojrzeć na nie z dystansem, uświadomić sobie, że zawsze mogłoby być gorzej i być wdzięcznym, że tak nie jest.