9 sposobów, by umilić dziecku oczekiwanie na święta
Maluch trzeci raz już dzisiaj pyta: mamo, kiedy będą święta? Co zrobić, by ten czas nie kojarzył mu się z supermarketem, kolejkami i wymęczonymi rodzicami?
1. Podaruj dziecku kalendarz adwentowy
Wszystkie mamy, z którymi rozmawiałam, zgodne są co do jednego: przygotowania do świąt warto zacząć od podarowania malcowi kalendarza adwentowego . Dzieci nie mają pojęcia, co to znaczy „za trzy tygodnie i trzy dni” ani ile to jest „niedługo”. Znikające w brzuszku smakołyki albo drobne prezenty nie tylko osładzają męki oczekiwania, ale także pomagają odmierzać czas.
Wersja dla łasuchów: Kalendarz z czekoladkami. Codziennie wręczaj jeden malcowi. Wytłumacz mu, że nawet jeśli zje wszystkie naraz, święta wcale nie rozpoczną się szybciej!
Wersja dla tych, którzy lubią niespodzianki: przygotuj 24 kojarzące się ze świętami drobiazgi (np. bombki, szyszki do powieszenia na choince, orzechy, naklejki) i ładnie je zapakuj.
2. Napiszcie list do Świętego Mikołaja
Święty Mikołaj doskonale wie, czy dziecko było grzeczne, warto mu jednak podpowiedzieć, co chciałoby znaleźć pod poduszką albo choinką. Wiadomość najlepiej przekazać mu w liście. Nie wiesz, jaki adres wpisać na kopercie?
Adres Świętego Mikołaja:
Joulumaa
Santa Claus „Post Office”
Arctic Circle
96–930 Rovaniemi
Finland.
Na pewno dojdzie! Można też wysłać elektroniczny list, np. na adres e-mail: santa.claus@santaclausoffice.fi. Albo skorzystać z podpowiedzi jednej z mam: piszemy po prostu MIKOŁAJ, NIEBO i zostawiamy list na kuchennym parapecie. Muszę tylko pamiętać, by go zabrać, gdy mała zaśnie – śmieje się mama. A list do Mikołaja trafia w odpowiednie ręce, czyli do rodziców :)
3. Przedświąteczne porządki
Tak, tak, to nie pomyłka! Porządki też mogą być atrakcyjne, zwłaszcza że przy okazji można znaleźć mnóstwo zagubionych drobiazgów, porozmawiać (nie tylko o świętach), powygłupiać się. Albo po prostu porobić coś z dzieckiem.
Renata, mama pięcioletniej Kasi i trzyletniego Wojtusia, także...