Natalia Siwiec ma bałagan w domu, a mała Mia się z niej śmieje! [DUŻO ZDJĘĆ!]
Mała Mia, córeczka Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego, jest oczkiem w głowie rodziców. Na Instagramie możemy trochę podglądać jak wygląda ich codzienne życie. Co zakochani rodzice wyprawiają z tym maleńkim dzieckiem i co wyczynia mała Mia?
Odkąd Natalia Siwiec pokazała na Instagramie twarz córeczki Mii i odkąd znana rodzina wróciła z wakacji, możemy oglądać coraz więcej ujęć z niemowlęciem. Mała Mia pojawia się w różnych sytuacjach z mamą i tatą - w domowych pieleszach, na "służbowych" eventach, podczas wypadu do restauracji. Jeśli do tej pory Mia jeszcze nie skruszyła twojego serca, teraz na pewno jej się to uda!
Natalia Siwiec pokazała, m. in. jak wychodzi z córeczką podziwiać pierwszy śnieg. Mała ma na tym zdjęciu jasnozielony dresik z Myszką Miki i czapkę z dwoma futrzanymi pomponami. Kontrowersyjnie? Czy na pewno znana mama celowo opublikowała te filmiki? Być może to promocja konkretnej marki, ale jakiś czas temu stylistka Zosia Ślotała na Instagramie została mocno "shejtowana" za ubieranie dziecka w naturalne futra... Zdecydowanie wolimy jednak uroczy dresik z kapturem.
Z filmików możemy się też dowiedzieć, że małą Mię mama Natalia nazywa pieszczotliwie "kurką"! Prawdopodobnie ze względu na fryzurkę, która jest zadziwiająco podobna i podobnie wystylizowana jak fryzura... taty Mariusza. Córeczka na filmiku gryzie i bawi się supermodnymi żółtymi paznokciami mamy (lakier Indigo Nails). Czy wasze maluchy też tak robią?
Tata Mariusz też spędza czas ze swoją córeczką, przede wszystkim bawiąc się w tzw. - nie bójmy się tego słowa - "pierdzioszki" i zabawę w latanie tudzież telemarki w pozycji niczym Stoch, a mała Mia zaśmiewa się do rozpuku. Niesamowicie pogodna z niej dziewczynka! Jak mama robi gilgotki mała też się śmieje, a jak mama coś do Mii mówi żartując "Proszę się nie śmiać z mamy!" to dziewczynka jeszcze bardziej się chichocze.
Rodzice wybrali się też z córeczką do restauracji, w której serwuje się sushi. Mała nie mogła się napatrzeć na kolorowe rolki i przekąski. Niektóre dzieci uwielbiają takie smaki, więc kto wie czy nie będzie to ulubiony przysmak Mii już krótko po rozpoczęciu rozszerzania diety?
Natalia Siwiec pokazuje też na InstaStories jaki ma bałagan w domu i narzeka z przymrużeniem oka, że to wszystko wina córeczki, bo trzeba ją cały czas nosić, cały czas się zajmować i tylko wtedy jest zadowolona. Wszystkie mamy to znamy, co? Co prawda ja mam taki porządek, jak Natalia Siwiec bałagan w domu, ale rzeczywiście te poduchy jakieś takie bardzo porozrzucane leżą... Jedną ręką nie da się posprzątać, a może ktoś, by przyszedł i to wszystko posprzątał, bo mama Natalia nie ma kiedy? ;) - dalej żartuje sobie modelka.
Mia nie tylko wyleguje się na pluszowej macie w kształcie misia i ćwiczy brzuszki (a raczej ich nie ćwiczy, bo przekłada się od razu na plecki, z czego żartują sobie rodzice), ale też chodzi z mamą do pracy na eventy, promocje marek. W stylowym bladoróżowym dresiku z uszkami na kapturze i w gwiazdki wygląda jak prawdziwa gwiazda. Pod spodem ma szare kopertowe body (The Odder Side Baby). Mama też nosi po domu szare dresowe spodnie w gwiazdki, a do tego supermodne i wygodne ponczo!
Jak wam się podobają takie relacje z życia małej Mii i Natalii Siwiec?
Zobacz też:
- Natalia Siwiec pokazała buzię Mii. Już wiemy do kogo jest podobna!
- Natalia Siwiec karmi piersią córeczkę. Wciąż musi udowadniać, że naprawdę urodziła?
- Córka Natalii Siwiec w arbuzowym ubranku -HIT!
- Modne ponczo dla przyszłej mamy - sweter typu ponczo jest trendy!
Zdjęcia: instagram.com/nataliasiwiec.official