Taka też była historia powstania książeczki „Opowieści Pirata Beczki”. To prawdziwie rodzinna inicjatywa. Opowieści powstawały z potrzeby chwili – opowiadali je wszyscy w różnych sytuacjach małemu Kacperkowi, który również sam brał żywy udział w tworzeniu ostatecznej wersji pirackich przygód, decydując na gorąco, co, z kim i kiedy ma się stać.

Reklama

Po latach przeleżanych w szufladzie przyszedł czas, aby te rodzinne historie bawiły również inne dzieci. W „Opowieściach Pirata Beczki” znajdziecie skarby, bitwy morskie, gadające zwierzęta, podróże w inne światy, a także zaczarowaną królewnę. Najważniejsze jednak jest to, że dowiecie się, iż przy pomocy przyjaciół można pokonać wszelkie przeciwności i wyjść cało z niejednej opresji. Czy Beczce uda się zdobyć magiczną lunetę, pokonać potwora morskiego, udobruchać Neptuna i odnaleźć Wyspę Żab? Zapraszamy do świata pirackich przygód.

Kolorowe i pozytywne ilustracje znajdujące się w książeczce od razu przyciągają wzrok, jednak mimo iż jest to pozycja dla dzieci w wieku 4-8 lat i rysunków jest w niej sporo, to „Opowieści Pirata Beczki” są zdecydowanie książką do czytania. Z pewnością przypadnie ona do gustu wszystkim milusińskich. I zapewniamy – z przyjemnością wrócą do niej jeszcze nie jeden raz.

Reklama

Oficjalna premiera odbyła się 7 marca. Polecamy także wizytę na stronie www.piratbeczka.pl, gdzie można zapoznać się z obszernymi fragmentami tekstu oraz posłuchać ich interpretacji. Istnieje tam również możliwość przejrzenia ilustracji i zapoznania się z rodzinną historią powstania pirackich opowieści.

Reklama
Reklama
Reklama