Dlaczego warto powiedzieć szefowi o ciąży?
Powiedzieć szefowi o ciąży czy nie? Jeśli stoisz przed takim dylematem wyjaśniamy, że nie musisz tego robić. Są jednak powody, by ni zwlekać z taką informacją. Przyszłe mamy w pracy mogą liczyć na wiele przywilejów.
Są kobiety, które za wszelką cenę próbują udowodnić światu, że ciąża absolutnie nic nie zmieniła w ich życiu – nadal mogą siedzieć w pracy po nocach, brać na siebie najcięższe obowiązki, pracować w najtrudniejszych warunkach, wyjeżdżać w najdalsze delegacje. Nie idź w ich ślady – teraz jesteś odpowiedzialna nie tylko za siebie. Nie namawiamy cię do pracy na pół gwizdka. Chodzi jedynie o to, byś uwzględniała swój stan i nie brała na siebie więcej niż ty i twoje dziecko jesteście w stanie znieść.
O tym, że jesteś w ciąży, powinnaś powiadomić swojego bezpośredniego przełożonego. Poproś lekarza o zaświadczenie o stanie ciąży i dostarcz je do działu kadr. Dlaczego warto to zrobić, wyjaśnia Halina Olesińska z działu kadr wydawnictwa Edipresse.
Dlaczego warto powiedzieć szefowi o ciąży
- Jeżeli zachorujesz, za okres, który spędzisz na zwolnieniu lekarskim, dostaniesz 100 procent wynagrodzenia, a nie 80 procent jak przed ciążą.
- Jeśli dotąd spędzałaś osiem godzin przy komputerze, teraz – zgodnie z przepisami – powinnaś to robić o połowę krócej. Na pozostałe godziny pracodawca ma obowiązek przesunąć cię do innych zajęć, a ty nie stracisz na tym ani grosza.
- W delegację wyjedziesz wyłącznie wtedy, jeśli się na to zgodzisz.
- Nie musisz (a tak naprawdę nie możesz, nawet gdybyś chciała) zostawać po godzinach ani przychodzić do pracy w nocy.
- Jeśli masz umowę na czas nieokreślony, pracodawca nie może cię zwolnić. To nie znaczy oczywiście, że możesz robić, co chcesz – zawsze ma prawo zwolnić cię dyscyplinarnie, jeśli będą ku temu powody.
- Jeśli masz tzw. umowę terminową (na czas określony lub na okres próbny dłuższy niż jeden miesiąc), która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, możesz spać spokojnie: zostanie automatycznie przedłużona do dnia porodu. Niestety nie będziesz mieć prawa do urlopu macierzyńskiego. Jeśli zawarłaś z pracodawcą umowę na zastępstwo, umowa taka nie ulegnie przedłużeniu do dnia porodu, nawet gdyby miała ulec rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca twojej ciąży.
- Jeśli w twojej firmie są zwolnienia z przyczyn niedotyczących pracowników (grupowe lub indywidualne) i pracodawca będzie chciał zmienić warunki umowy na twoją niekorzyść, przez całą ciążę i do końca urlopu macierzyńskiego będziesz dostawała tyle samo pieniędzy co dotąd.
- Jeśli otrzymałaś wypowiedzenie, zanim dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży, jak najszybciej poinformuj o swoim stanie pracodawcę – musi anulować twoje zwolnienie.
- Jeśli już po rozwiązaniu umowy dowiesz się, że w czasie wypowiedzenia byłaś w ciąży, poinformuj o tym byłego pracodawcę – musi przywrócić cię do pracy.
Kiedy powiedzieć o ciąży szefowi?
Zrób to wtedy, kiedy uznasz za stosowne. Jeśli jednak kiepsko się czujesz albo pracujesz w warunkach, które mogą być szkodliwe dla rozwijającego się maluszka (np. masz kontakt z chemikaliami albo promieniami Roentgena), powinnaś to zrobić od razu, by można było na czas ciąży zmienić zakres twoich obowiązków. Dla waszego dobra.
Sprawdź, jak z brzuszkiem przetrwać 8 godzin w biurze.