Dzieci pomagają w przygotowaniach do świąt

Zajęta porządkami, zakupami, gotowaniem, najchętniej posadziłabyś dziecko przed telewizorem. Irytujesz się, a stąd tylko krok, by czar Bożego Narodzenia znikł bezpowrotnie.

Nie muszą przeszkadzać
Ale tylko wtedy, gdy ciekawość i energię dzieci właściwie się ukierunkuje. Przed świętami kuchnia jest fascynującym miejscem, dlatego wszystko, co możesz zrobić z maluchem – rób razem z nim. Może mieszać warzywa na sałatkę, dodawać bakalie do maku, płukać suszone owoce na wigilijny kompot. Nie powinien ci jednak towarzyszyć przy pieczeniu, gotowaniu i smażeniu – to zbyt niebezpieczne, łatwo mógłby się poparzyć.
Dobry pomysł: Załóż dziecku porządny fartuszek i do dzieła. Wydziel kawałek kuchennego blatu, postaw przy nim stabilne krzesło, aby malec mógł działać bez przeszkód. Nawet jeśli w kącie kuchni jest miejsce, gdzie da się ustawić stolik i krzesełko, i tak dziecko będzie chciało robić dokładnie to samo co ty.
Dla kogo: od 2 lat.

Świąteczne smaki i zapachy
Zanim zaczniesz piec ciasta i szykować wigilijne potrawy, pokaż maluchowi przyprawy korzenne i inne, których używasz. Niech weźmie je do rączki, zobaczy, czym się różnią, że goździki przypominają małe gwoździe, a cynamon korę z drzew. Niech poczuje ich zapach, a także aromat liści laurowych, pieprzu, gałki muszkatołowej, zachwyci się laską wanilii, posmakuje miodu.
Dobry pomysł: Zróbcie razem pachnącą dekorację. W pomarańczę trzeba wbić goździki, a potem ustawić takiego „jeża” w pokoju, by przypominał, że nadchodzą święta.
Dla kogo: po 1. roku.

Coś dla małych rączek
Maluch z radością eksperymentuje. Zabawa wyrobionym przez mamę ciastem nie ma sobie równych, a prawie w każdym domu przygotowuje się je na pierogi, kluski z makiem. Pewnie miałby ochotę sam je zagniatać, jak mama, ale na taką zabawę przed świętami nie będziesz miała ochoty.
Dobry pomysł: Zrób więcej ciasta i daj dziecku do rączki sporą kulkę. Niech ją ugniata, wałkuje na stolnicy lub części kuchennego blatu. Może ulepić z ciasta potrawy, które znajdą się na wigilii dla lalek. Przeznaczone do pieczenia pierożki lub drożdżowe ciasto dzieci lubią smarować białkiem (zmieszaj je z wodą).
Dla kogo: od 3 lat.

Wigilia dla misiów i lalek
Lalki też muszą mieć Boże Narodzenie, a od dawien dawna wiadomo, że w Wigilię świętują nawet zwierzęta. Zaproponuj dziecku, by usadziło lalki i maskotki przy stoliku (pudełko nakryte serwetkami), ustawiło talerzyki, a na nich potrawy z ciasta lub plasteliny.
Dobry pomysł: Jak Wigilia, to musi być choinka. Świerkowe gałązki ubierzcie anielskimi włosami i ozdobami wyciętymi przez dziecko z papieru.
Dla kogo: od 3 lat.

Marysia tańczy pod choinką
Kiedy ciasto już się piecze, a na kuchni gotują się wigilijne potrawy, zrób sobie przerwę. Jeśli nie pamiętasz z własnego dzieciństwa rytmicznych zabaw dla dzieci (np. „Ta Dorotka, ta malusia”), nastaw płytę z piosenkami i zabawami, np. zimowe pląsy z drugiej części „Misia i Margolci” lub piosenki z płyty „Co babcia i dziadek śpiewali, kiedy byli mali”. Tańczcie razem, zabawa będzie znakomita.
Dobry pomysł: A na koniec coś spokojnego. Siądźcie przy choince (pewnie jest już ubrana), nastaw płytę ze spokojną muzyką, weź pacynki lub lalki, które mogą uosabiać Józefa, Maryję i opowiadaj, jak podążali długą drogą do Betlejem.
Dla kogo: po 1. roku.

Rady dla taty
Kiedy mama gotuje i piecze, ty możesz przejąć inicjatywę. Oto propozycje zabaw z malcem.
• Mój mały domek. Dzieci lubią mieć swoją kryjówkę lub domek, w którym mogłyby się bawić. Nakryj stół kocem, by jego końce zwisały z czterech stron. To może być miejsce, w którym cała rodzina lalek chowa się przed śniegiem i zawieją. dla 2–4-latka.
• Szukamy skarbów. Przygotuj kartonowe pudełko zapełnione kulkami z bibuły, która została po robieniu zabawek na choinkę i ukryj w nich małe zabawki. Pochwal malca za znalezienie każdego skarbu. Dla 2-latka.
• Śniegowy las. Przygotuj kilka suchych gałązek, umieść je na kawałku styropianu. Daj dziecku zwykłą watę – niech układa na drzewkach śniegową pierzynkę, a pod drzewami poustawia zwierzątka. Dla 2–4-latka.

Konsultacja: dr Małgorzata Skura, pedagog z Katedry Pedagogiki Małego Dziecka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.