Nowy sposób robienia zakupów spożywczych
Jeszcze niedawno zakupy w wirtualnych delikatesach nie mieściły mi się w głowie. Wydarzyło się jednak coś, co zmieniło moją opinię.
- alma
Pod tym względem zgadzałam się ze stanowiskiem jakie prezentowało pokolenie moich rodziców – nikt za mnie nie wybierze wystarczająco świeżych warzyw czy mięsa, nie potrafiłam sobie wyobrazić dostawy mrożonek, które nie docierałyby pod drzwi mojego mieszkania w kapiących reklamówkach. Na dodatek zakupy w marketach on-line na pewno są dużo droższe – dochodzi przecież koszt dostawy, która pewnie dociera tylko do klientów największych miast.
Konieczne zakupy
Gdy jednak na świecie pojawia się dwójka absorbujących cały wolny czas łobuzów, zmienia się podejście rodziców do wielu spraw. Nagle okazuje się, że mimo ciągłych narzekań na brak czasu i nadmiar obowiązków, dopiero teraz przekonujesz się o prawdziwym znaczeniu tych pojęć. Która mama nie zna sytuacji, kiedy złożonych chorobą maluchów nie można zostawić samych nawet na chwilę? Nie zawsze można poprosić kogoś o pomoc, a i nie zawsze pora jest odpowiednia. Pierwsze zakupy spożywcze w sieci to była więc raczej konieczność, niż świadoma i przemyślana decyzja.
Dobra jakość i świeżość
Wybór sklepu nie był trudny – od lat robiliśmy zakupy w Delikatesach Alma bo cenimy sobie świeżość, możliwość wyboru i wysoką jakość. Odkąd zaszłam w ciążę dużo większą uwagę zaczęłam też zwracać na pochodzenie i skład produktów, znacznie częściej na naszym stole pojawiają się produkty ekologiczne. Lubimy testować nowe smaki i kuchnie świata, dzięki delikatesom Alma mogłam zawsze zaoszczędzić czas, kupując wszystkie produkty w jednym miejscu. Mimo wszystkich zalet, nadal powątpiewałam w deklarowany szybki czas dostawy i zapewnienia o starannym dobieraniu produktów, jak się okazało – niesłusznie.
Spokojnie i wygodnie
Jaką miłą niespodzianką było, gdy wybrane produkty jeszcze tego samego dnia znalazły się w mojej kuchni, a czas zaoszczędzony na zakupach przed komputerem mogłam przeznaczyć na zabawy z moimi dziećmi. Rachunek wcale nie był większy niż zazwyczaj, bo w domowym zaciszu nie kupuję pod wpływem emocji i w pośpiechu, dzięki czemu trafiają do mnie tylko te produkty, których naprawdę potrzebuję. Z niemowlęciem na ręku i kilkulatkiem u boku zaczyna nabierać wyjątkowego znaczenia fakt, że nie muszę dźwigać ciężkich toreb, bo zostaną dostarczone do samego mieszkania, i to za darmo.
Jako mama dwójki szkrabów polecam zakupy w Delikatesach Internetowych Alma24.pl wszystkim rodzicom, bo zaoszczędzony w ten sposób czas i pieniądze można spożytkować w dużo przyjemniejszy sposób, niż stojąc w kolejce do kasy.
Gosia, mama Antka i Zosi