Centrum Zdrowia Dziecka

Anna i Robert Lewandowscy już nie pierwszy raz pokazali, że mają wielkie serce. Można ich nie lubić, ale trzeba przyznać, że bardzo chętnie angażują się w akcje charytatywne i pomagają tym najbardziej potrzebującym.

Koczują jak w taborze cygańskim, a brakuje wszystkiego - czajnika, krzesła, miejsca na materac, prysznica i rozmowy, która uciszy lęk o zdrowie dziecka. Zobacz, co mówią rodzice o tym, jak wygląda życie z chorym dzieckiem w szpitalu.

Wielokrotnie udowadniali, że bycie sławnym i bogatym to za mało. Ich ostatni gest oczarował wszystkich!

Adaś, synek pana Radka przez dwa tygodnie przebywał w szpitalu, teraz jego tata ma do uregulowania rachunek. Dlaczego w tak urągających warunkach rodzice towarzyszą dzieciom w szpitalach?

Chore dzieci bardzo potrzebują zabawy, rozmowy, a ich rodzice wsparcia w opiece nad dzieckiem. Czas goni, a Twoja pomoc jest bezcenna! Przyłącz się do akcji!

To dramat: są w Polsce dzieci, które umierają, czekając na operację serca. Mamy świetnie wyposażone sale operacyjne, specjalistyczny sprzęt, m.in. dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, polscy kardiochirurdzy potrafią wykonywać najbardziej skomplikowane operacje, a mimo to dzieci umierają - alarmuje prof. Bohdan Maruszewski, kardiochirurg, współtwórca WOŚP.

Koszt rocznego leczenia SMA wynosi nawet milion złotych. Rodzice dzieci objętych leczeniem są zdumieni efektami kuracji!

Wypełniasz PIT? Nie zapomnij oddać swój 1 procent podatku na cele charytatywne. Jeśli nie wiesz jak i komu, przedstawiamy ci kilkoro wspaniałych dzieci, podopiecznych Centrum Zdrowia Dziecka, którym twój 1 procent może bardzo pomóc w codziennym życiu oraz sposób, jak to krok po kroku zrobić.

Od 2 lat mały Hubert mieszka w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i czeka, aż znajdzie się dla niego rodzina adopcyjna. Każdy kolejny dzień w szpitalu to stracona szansa na zdrowie i prawidłowy rozwój – pomóż mu znaleźć prawdziwy dom.

W Centrum Zdrowia Dziecka pierwsze 10 dzieci zaczyna dostawać eksperymentalny lek na chorobę, na którą do tej pory nie było leku – rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Na razie dostaną go dzieci, które bez leku nie miały szans na życie – mówi prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak.

Jaka to radość patrzeć, jak Karolinę cieszą mydlane bańki! Zespół Downa, wada serca, uszkodzony rdzeń kręgowy - czy to nie za dużo, jak na jedno życie? Zwłaszcza takie, które ma tylko 7 lat?

Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu – szpital, do którego trafiają z całej Polski najciężej chore dzieci. To tu ratuje się ich życie i zdrowie. Często wymaga to długotrwałych pobytów w placówce także i ich rodziców. Właśnie z myślą o nich powstała grupa fejsbukowa „SOS – Mieszkańcy Wawra Rodzicom z CZD”. Tysiące jej członków pomaga przetrwać ten trudny czas. Pieluchy dla dziecka? Leżanka do spania? Będą za godzinę!

Wcześniak albo chore dziecko potrzebuje w szpitalu nie tylko leczenia, ale i bliskości rodziców. Emostrefa ułatwia kangurowanie wcześniaka, umożliwia rodzicom komfortowy odpoczynek i pozwala im na bliskość z dzieckiem. Zobacz, jak wygląda!

"To jedyny oddział Centrum Zdrowia Dziecka, który nawet przed Świętami jest smutny" – razem możemy wypełnić to miejsce radością. Dowiedz się więcej i weź udział w akcji!

Odsyłają pacjentów, rezygnują z operacji, nie wpuszczają odwiedzających – jak poradzą sobie mali pacjenci?

Mogą odetchnąć z ulgą rodzice, którzy czekali na wizytę czy pobyt dziecka w Centrum Zdrowia Dziecka. W środę po godzinie 23 pielęgniarki zawiesiły strajk i wróciły do łóżek małych pacjentów. Ale strajk jest tylko... zawieszony.

Mrozi mi się krew w żyłach, kiedy widzę w internecie hejt na pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka. Mogę go sobie tłumaczyć tylko tym, że autorzy komentarzy o "roszczeniowych" pielęgniarkach z CZD nigdy nie przestąpili progu tego szpitala. A co o pielęgniarkach z Centrum mówi pracujący tam na stałe lekarz?

„Robimy to z ciężkim sercem, ale pamiętamy, że na końcu tego naszego sporu są pacjenci i musimy przede wszystkim troszczyć się o nich...”

Strajk pielęgniarek trwa już 13 dni. Do tej pory rodzice chorych dzieci cierpliwie czekali na rozwiązanie sporu. Teraz jednak nie chcą dłużej milczeć!

Czy wiesz, jak wygląda u noworodka głód alkoholowy? Prof. Dobrzańska mówi rzeczy wstrząsające: o dzieciach, które urodziły się już uzależnione od alkoholu, bo ich mamy piły w ciąży. I o tym, jak matki w jej klinice płaczą, bo nie wiedziały, że nawet lampka wina czy butelka piwa może spowodować, że dziecko urodzi się z poważnymi uszkodzeniami mózgu.

Wciąż trwa strajk pielęgniarek z Centrum Zdrowia Dziecka. Czy dalsza działalność szpitala jest zagrożona?

Sytuacja jest bardzo poważna! Zdrowie i życie małych pacjentów może być zagrożone – nieoficjalnie mówią lekarze.

Mamy z maluchami trafiają do Centrum Zdrowia Dziecka w dzień i w nocy, przywożone karetką lub helikopterem. Nierzadko przebiega to w dramatycznych okolicznościach, gdy nie myśli się o pakowaniu. Mieszkańcy Wawra, dzielnicy, w której stoi CZD, skrzyknęli się, by pomóc takim rodzicom. Pranie? Świeża bluzka? Kawa? Nie ma sprawy!

Takie inicjatywy przywracają wiarę w ludzkość. Warszawiacy powołali na Facebooku grupę SOS - mieszkańcy Wawra rodzicom z CZD i oferują doraźną pomoc rodzicom dzieci, które przebywają w szpitalu. Bezinteresownie!

Karolinka ma zespół Downa, uszkodzony rdzeń kręgowy, a przez to niedowład nóżek i rączek. Lekarze mówią, żeby nie tracić nadziei. Jednak dziewczynka bardzo potrzebuje pomocy.

Czym jest "Malowana Noc" i dlaczego warto wesprzeć tę akcję?

„Dzisiaj został zwolniony z pracy najlepszy lekarz w Polsce - dr Marek Bachański!!! To skandal!”- napisała na Facebooku mama chorego Maksa, pierwszego pacjenta leczonego marihuaną. Czy w Polsce ważniejsze są procedury niż chore dziecko?

Takiego szaleństwa jeszcze nie było: Centrum Zdrowia Dziecka składa doniesienie do prokuratury przeciw swojemu lekarzowi, a jednocześnie kontynuuje jego terapię. Jeden z wiceministrów go broni, a drugi atakuje. Dr Bachański leczył dzieci marihuaną medyczną. Uważa, że pomaga ona dzieciom z ciężkimi postaciami padaczki.

Rodzice Tomka, który z powodu zatrucia grzybami miał dwukrotnie przeszczepianą wątrobę, wiedzą już, jak łatwo o pomyłkę podczas grzybobrania i z jakim ryzykiem to się wiąże. A ty zdajesz sobie sprawę z ryzyka?