„Nienawidzę Wigilii i Świąt. Znów wszyscy będą pytać, kiedy dziecko, a mam za sobą trzy poronienia…” [LIST DO REDAKCJI]
Święta to powinien być czas radości – zwłaszcza teraz, w tak trudnym okresie, kiedy wielu z nas straciło swoich bliskich. Dla mnie to kilka dni frustracji, bezsilności i łez – oczywiście nie przy wigilijnym stole. Przy rodzicach, teściach, ciotkach muszę się uśmiechać i udawać, choć tak naprawdę pęka mi serce.