Zaginięcia dzieci

Około godziny 16:00 zaniepokojeni rodzice zgłosili zaginięcie córki. Jak się okazało, dziewczynka udała się do Sosnowca, żeby zobaczyć się z poznaną przez internet koleżanką. Miała przy sobie dużo pieniędzy. Ta historia mogła się zakończyć tragicznie.

W miniony weekend małopolscy policjanci, strażacy i ratownicy z podhalańskiej grupy poszukiwawczej zostali postawieni w stan gotowości. Po intensywnych poszukiwaniach zaginiony 9-letni Oliwier został odnaleziony na Krupówkach. Jak się okazało, w momencie zniknięcia chłopca 43-letnia matka była pijana.

W internecie rozgorzała gorąca dyskusja na temat dziewczynki występującej przed kamerą i obserwowanej przez tysiące osób. Zdaniem wielu dziecko do złudzenia przypomina zaginioną kilkulatkę. Do tego na filmikach ma w zawoalowany sposób wzywać pomocy!

1,5-roczna dziewczynka bawiła się w przydomowym ogródku. W pewnym momencie babcia zauważyła, że jej wnuczka zniknęła, a bramka na posesję była otwarta. Nikt nie wiedział, co się stało z dzieckiem.

Chłopiec wraz z babcią ewakuował się łodzią z Kijowa. Po raz ostatni był widziany, jak wraz z innymi sześcioma osobami próbował przeprawić się przez Dniepr. Łódka przewróciła się. Jako jedyny miał kamizelkę ratunkową.

Mała dziewczynka została oddzielona od rodziców, których wypchnięto z powrotem na Białoruś. Nie wiadomo, co się z nią stało i w jakim teraz jest stanie. Wiadomo jednak, że jeśli się nie znajdzie, nie przeżyje. W lasach w pobliżu polsko-białoruskiej granicy temperatura już spada do -15ºC.

Ta mama naraziła swoje dziecko na duże niebezpieczeństwo oddając je w ręce nieznajomych ludzi. Sama w tym czasie korzystała ze świadczeń.

Akcja z udziałem kilkuset osób zakończyła się sukcesem. Nocne poszukiwania zmroziły krew w żyłach mieszkańców Winiar, tym bardziej że niedaleko przepływa rzeka, a wszystko toczyło się w trakcie burzy.

Gdy podczas rodzinnego spaceru rodzice stracili z oczu córeczkę, byli przerażeni. Powód, dla którego dziewczynka uciekła, jest przeuroczy!

Jeszcze wczoraj wszyscy zastanawiali się gdzie szukać dziecka. Rodzice postanowili wyjawić jednak makabryczną prawdę. Jesteśmy wstrząśnięci!

Fryderyk Pawłowski, 8-latek z podwarszawskiego Piaseczna, wyszedł wraz z matką z domu 21 lutego około godziny 23.00. Policja prosi o pomoc w odnalezieniu chłopca!

Maciek i Kacper Cicheccy wyszli z domu w poniedziałek 28 grudnia rano. Nie odwiedzili kolegów ani członków rodziny. Nie wiadomo, co się z nimi dzieje.

17 letnia mieszkanka miejscowości Barwik na Pomorzu wyszła wczoraj na spacer ze swoją 8-miesięczną córeczką i ślad po niej zaginął. Policja prosi po pomoc.

10-letnia Maja, o której głośno było ostatnio we wszystkich mediach, została porwana kilkadziesiąt metrów od swojego domu. Co możesz zrobić, by taki los nie spotkał twojego dziecka?