1 tys. zł miesięcznie po urodzeniu dziecka. Zobacz komu i od kiedy będzie przysługiwać
Rządowy projekt ustawy dotyczącej świadczeń rodzicielskich został pozytywnie przyjęty przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Zgodnie z nim rodzice, którym urodzi się dziecko, a którym nie przysługuje urlop macierzyński dostaną nowy zasiłek.
Obecnie prawo do zasiłku macierzyńskiego (przez 52 tygodnie po urodzeniu dziecka, dłużej w przypadku ciąży mnogiej) mają rodzice będący pracownikami - w czasie urlopów macierzyńskiego i rodzicielskiego. Również osoby niebędące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (czyli np. przedsiębiorcy sami opłacający składki oraz osoby zatrudnione na umowę zlecenie, jeśli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe) mają prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres odpowiadający urlopom dla pracowników. Uprawnień takich nie mają bezrobotni, studenci, osoby pracujące na podstawie umów cywilno-prawnych (np. umowy o dzieło), czy rolnicy. To właśnie dla nich będzie przeznaczony nowy zasiłek. Świadczenie to będzie wypłacane niezależnie od średnich dochodów w rodzinie.
Czytaj też na Polki.pl: Jak uzyskać zasiłek macierzyński prowadząc własną działalność gospodarczą?
Przepisy obowiązywać będą od początku 2016 roku, ale obejmą też dzieci urodzone w 2015 roku
Choć nowe rozwiązania mają wejść w życie od 1 stycznia 2016 r., przepisy przejściowe zakładają, że świadczenia przysługiwać będą też rodzicom dzieci urodzonych przed tą datą, jeśli nie minęły jeszcze 52 tygodnie od urodzin (i odpowiednio więcej w przypadku ciąży mnogiej). Zatem np. gdy dziecko przyjdzie na świat 1 grudnia 2015 r., rodzice będą mogli pobierać świadczenie przez 11 miesięcy.
Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw został przygotowany w resorcie pracy i polityki społecznej. Realizuje on zapowiedź z expose premier Ewy Kopacz. Na czerwcowym posiedzeniu komisji posłowie zdecydowali jednomyślnie o pozytywnej rekomendacji.
Źródło: Infor
Polecamy: Pracownica w ciąży, jakie przysługują jej uprawnienia
Co o tym sądzicie drodzy rodzice. Popieracie przyznawanie nowych świadczeń?